28 kwietnia, 2011

Drogocenna śmierć

Dziś w nocy czasu polskiego zginął w wypadku samochodowym w Teksasie pastor David Wilkerson, autor znanej na całym świecie książki "Krzyż i sztylet", założyciel organizacji Word Challenge Inc. Za niecały miesiąc miał skończyć 80 lat (19.05.1931 – 27.04.2011).

 Na stronie startowej Word Challenge Inc. widnieje komunikat:

Dzisiaj, 27 kwietnia 2011 roku David Wilkerson odszedł, by być z Jezusem. Ponieważ otrzymujemy wiele telefonów i zapytań, więc po prostu potwierdzamy ten fakt, że zginął w fatalnym wypadku samochodowym. Doceniamy wasze modlitwy, bo nasze serca są pełne cierpienia, jakkolwiek radujemy się wiedząc, jak dobrym życiem żył David. Wkrótce podamy więcej informacji. Dziękujemy za wasze modlitwy. Rodzina Wilkersonów.

Fizyczna śmierć wierzącego człowieka nie jest żadną tragedią. Jest to chwila, gdy wierny sługa po trudnej i niebezpiecznej podróży dociera wreszcie do domu. Oto wyznanie św. Pawła w tej kwestii: Albowiem już niebawem będę złożony w ofierze, a czas rozstania mego z życiem nadszedł. Dobry bój bojowałem, biegu dokonałem, wiarę zachowałem; a teraz oczekuje mnie wieniec sprawiedliwości, który mi w owym dniu da Pan, sędzia sprawiedliwy, a nie tylko mnie, lecz i wszystkim, którzy umiłowali przyjście Jego [2Tm 4,6–8].

 Nie ma dla Ojca w niebie przyjemniejszej chwili, jak powitać w Domu kolejne swoje dziecko. Biblia wręcz stwierdza, że drogocenna jest w oczach Pana śmierć wiernych jego [Ps 116,15]. Tak właśnie myślę o odejściu z tego świata naszego kochanego brata i współpracownika w Chrystusie.

Dzięki niech będą Bogu za życie Davida Wilkersona, wierną posługę Słowa Bożego i szereg jego odważnych wystąpień w obronie zdrowej nauki.

3 komentarze:

  1. Aż trudno mi w to uwierzyć... Takie wiadomości zawsze są zaskoczeniem. Ale może się spotkamy w Nowym Jeruzalem i to jest najważniejsze :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeszcze kilka dni temu polecałem znajomemu małżeństwu wierzących subskrypcję bloga Davida Wilkersona. Niezwykle cenilem sobie te głębokie, pocieszjące i utwierdzające w wierze posty, które codzeinnie otrzymywałem mailem. Dziś rano dostałem tylko lakoniczną notkę po angielsku informującą o nagłym odejściu. DZiekuję Panu za to, co mogłem doświadczyć dzięki posłudze brata w Chrystusie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Filipian 1:21-23 Albowiem dla mnie życiem jest Chrystus, a śmierć zyskiem. A jeśli życie w ciele umożliwi mi owocną pracę, to nie wiem, co wybrać. Albowiem jedno i drugie mnie pociąga: pragnę rozstać się z życiem i być z Chrystusem, bo to daleko lepiej;
    Dziękuję Bogu Ojcu za brata Dawida...

    OdpowiedzUsuń