Łatwo i naturalnie przychodzi nam skupianie się na sobie samym. Szybko roztkliwiamy się nad swoim losem. Słabe zdrowie, zła pogoda, brak pieniędzy, złe warunki mieszkaniowe, nieporozumienia rodzinne, trudności w pracy, osamotnienie w poglądach - każde z tych doznań potrafi w pięć minut zrobić z nas nieszczęśliwego człowieka. Czy można jakoś zabezpieczyć się przed huśtawką emocji? Czy istnieje sposób na utrzymanie swego serca w stanie stabilnego poczucia szczęścia?
Wszystkim Braciom i Siostrom w Chrystusie ośmielam się zaproponować dziś prosty, choć niezwykły eksperyment. Odwracając uwagę od siebie samych, pomyślmy - proszę - jak ma się w tej chwili nasz umiłowany Zbawiciel i Pan, Jezus Chrystus?
Owszem, my może i siedzimy w długach, ale On siedzi na prawicy Bożej, a poddani mu są aniołowie i zwierzchności, i moce [1Pt 3,22]. My jesteśmy słabi, ale Jemu dana jest wszelka moc na niebie i na ziemi [Mt 28,18]. Tak, my kolejny raz posmakowaliśmy przegranej, ale nasz Pan przez krzyż rozbroił nadziemskie władze i zwierzchności, i wystawił je na pokaz, odniósłszy w nim triumf nad nimi [Kol 2,15]. Możliwe, że nas ktoś ostatnio poniżył, ale Bóg wielce go wywyższył i obdarzył go imieniem, które jest ponad wszelkie imię, aby na imię Jezusa zginało się wszelkie kolano na niebie i na ziemi, i pod ziemią i aby wszelki język wyznawał, że Jezus Chrystus jest Panem, ku chwale Boga Ojca [Flp 2,9-11]. Nam nieraz zdarza się zadrżeć na myśl o cierpieniu i umieraniu. Zmartwychwstały Pan śmierć zniszczył, a żywot i nieśmiertelność na jaśnię wywiódł przez ewangelię [2Tm 1,10].
Czy można na tyle cieszyć się dobrem PANA, aby poprawiało to nastrój naszego serca? Pomyślmy o stosunku ludzi do korony brytyjskiej. Owszem, zdarzają się tacy, którzy psioczą na rodzinę królewską, ale tysiące Brytyjczyków potrafi godzinami wystawać w deszczu, aby choć przez chwilkę zobaczyć królową, nie mówiąc już o tym, żeby spotkać się z jej spojrzeniem. Dlaczego? Bo kochają swoją królową. Niektóre psalmy biblijne dobitnie świadczą, że króla można naprawdę miłować i podziwiać. Najpiękniejszy jesteś wśród ludzi; Rozlany jest wdzięk na wargach twoich, dlatego Bóg pobłogosławił cię na wieki. Przypasz miecz swój do biodra, bohaterze, blask swój i dostojeństwo swoje! Niech ci się szczęści! [Ps 45,3-5].
Nasz kochany Pan - Jezus Chrystus, ma się wspaniale! Ucieszmy się więc teraz Jego chwałą i wywyższeniem! Podziwiajmy PANA w Jego mądrości, świętości i mocy! Radujmy się Jego zwycięstwem. Zachwycajmy się wszechwiedzą PANA i Jego wszechobecnością! Rozkoszujmy się PANEM! Jeśli szczerze tak zrobisz, to z pewnością przejaśni ci się chmurny horyzont, a twoje serce napełni się radością. Wiem, co piszę. Sprawdziłem to osobiście.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz