tag:blogger.com,1999:blog-7925635852771885744.post3726486436578417183..comments2024-03-02T14:32:24.543+01:00Comments on Dzisiaj w świetle Biblii: Co łączy cud w Sokółce z cudem na Nowolipkach?Marian Biernackihttp://www.blogger.com/profile/06930443269068290327noreply@blogger.comBlogger7125tag:blogger.com,1999:blog-7925635852771885744.post-11551717935336241222013-11-17T16:05:35.312+01:002013-11-17T16:05:35.312+01:00Cudow jest bardzo duzo na swiecie i przekonali sie...Cudow jest bardzo duzo na swiecie i przekonali sie o tym nie tylko katolicy ale wszystkie odlamy chrzescijanstwa.<br />Jesli tysiace ludzi sa swiadkami danego cudu to nie ma watpliwosci ze takie rzeczy sie zdarzaja i trzeba je przyjac z pokora. Bog dziala wedlug swego ducha i swej wielkiej madrosci i jest to madrosc ponad ludzka.comtessehttps://www.blogger.com/profile/01983019535602119202noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7925635852771885744.post-52290148962558633562012-10-10T12:34:41.125+02:002012-10-10T12:34:41.125+02:00Nikt nie twierdzi, że w Biblii jest "cała pra...Nikt nie twierdzi, że w Biblii jest "cała prawda". Chodzi tylko o to że w Biblii jest "wystarczająca prawda". Wszelkie inne doktryny są niewiążące i drugorzędne.hipertrackerhttps://www.blogger.com/profile/09168371539295833804noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7925635852771885744.post-59391229270458997242012-10-10T12:18:34.427+02:002012-10-10T12:18:34.427+02:00Co zaś do wiary, to tylko fideizm nie może być oce...Co zaś do wiary, to tylko fideizm nie może być oceniany obiektywne. Wszystkie inne wierzenia, włącznie z wiarą w Boga, czy w to, że wszystko jest tylko materią, mogą (i powinny) być oceniane oraz dyskutowane. <br /><br />Z materialistami jest tylko ten problem, że oni nie mają nawet o czego zacząć, bo materializm z założenia unicestwia obiektywną wartość poznania, jak o tym pisałem wyżej. Być może dlatego nie ma dziś katedr mterializmu na wydziałach filozofii. Materializm jest zbyt prymitywny intelektualnie. Nikt inteligentny nie zatrzymuje się na materializmie, ale idzie dalej - albo się nawraca na teizm, albo kończy jako egzystencjalsta, nihilista i lavejowski satanista.hipertrackerhttps://www.blogger.com/profile/09168371539295833804noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7925635852771885744.post-19487158193660092262012-10-10T12:08:08.852+02:002012-10-10T12:08:08.852+02:00Chyba nie za bardzo przemyślałeś to coś napisał, D...Chyba nie za bardzo przemyślałeś to coś napisał, Donacie. Skąd wiesz że cokolwiek lepiej rozumiesz? Skąd wiesz że w ogóle cokolwiek jesteś w stanie zrozumieć? :) Przecież jeśli ostatecznie wszystko jest tylko wytworem bezrozumnej materii to dotyczy to także twoich wniosków. Tzn. przyjmując materializm jako prawdę, można by powiedzieć że zostałeś ateuszem nie dlatego, że się przekonałeś iż cokolwiek innego jest prawdziwsze, ale dlatego, że być może popsuł ci się metabolizm organizmu. :) Przecież wszystkie wnioski ateusza są tylko efektem działania jego materianego mózgu. A ten materialny mózg jest zdeterminowany chemią, metabolizmem i ogólnie pozbawioną rozumu materią. Móg ateusza produkuje swoje "myśli" tak jak wątrąba żółć. Stąd jego wnioski są zupełnie bezwartościowe poznawczo.hipertrackerhttps://www.blogger.com/profile/09168371539295833804noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7925635852771885744.post-64489325433835476402012-10-08T16:35:34.943+02:002012-10-08T16:35:34.943+02:00Donacie, różnimy się tym,że ja wciąż wierzę Biblii...Donacie, różnimy się tym,że ja wciąż wierzę Biblii, a Ty tę wiarę straciłeś. Nie mając wspólnego (uznanego przez nas obydwu) punktu odniesienia w tak zasadniczych sprawach nie jesteśmy w stanie dojść do wspólnego stanowiska.<br /><br />Staram się zrozumieć Twój postulat z końcowej części komentarza, jak Twoim zdaniem byłoby lepiej. Jednakowoż z biblijnego punktu widzenia (ktory na tyum blogu staram się prezentować) byłoby najlepiej, gdyby wszyscy ludzie (również i Ty)uwierzyli w Jezusa Chrystusa, szczerze się do Niego nawrócili i miłowali Go z całego serca, ze wszyskich sił ... "żeby lepiej nam się żyło. I mnie, i Tobie" ... :)<br /><br />Pozdrawiam Marian Biernackihttps://www.blogger.com/profile/06930443269068290327noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7925635852771885744.post-42617797875329619492012-10-07T12:07:55.215+02:002012-10-07T12:07:55.215+02:00"to mam teraz, po przeczytaniu, napisac cos p..."to mam teraz, po przeczytaniu, napisac cos powaznego, tak?<br /><br />doloze przyklad 'cudu' ze Slupska, ktory sam widzialem. w roku 1982 z krzyza przed jedny z kosciolow poplynela 'krew'. i to pewnie krew samego boga.<br /><br />w nocy przyjechala UB-ecja (wikipedia leszcze) i krzyz umyla. no ale wkrotce znowu jakas ciecz wyplynena z drewna krzyza i tym razem krzyz okryto przezroczysta pleksa a przed krzyzem nie topnial tlum ubogich duchem i rozumem.<br /><br />nie jestem bardzo biegly w krytycznym mysleniu, ale gdyby nawet fundacja richarda dawkinsa i jamesa randiego ze wspolpraca uniwersytetu jagiellonskiego zrobila badania tej cieczy i w sposob jednoznaczy orzekla, ze ciecz to krew, to by to wlasnie tylko tyle znaczylo; ze z drzewa poplynela krew. i ze bog istnieje. no ale tu nie musze nikogo przekonywac, ze to bzdura.<br /><br />o wiele ciekawsze cuda, to te ktore wydazaja sie w zyciu ewangelicznych, narodzonych-na-nowo chrzescijan twierdzacych, ze maja osobiste relacje z bogiem. i ze ten bog w sposob duchowy (wplyw na psychike) i fizyczny (wplyw na swiat materialny) dziala w ich zyciu.<br /><br />to bardzo wazne, bo jesli 'wiara' nie moze byc oceniana obiektywnie ('ja wierza w to, ty w tamto, ale i tak ja mam racje, bo moje przekonanie jest sluszniejsze od twojego...') to wplyw 'boga' na otaczajacy nas swiat moze byc obiektywnie stwierdzony.<br /><br />sam fakt, ze 'bog' niby zmienia 'zycie' do stopnia glebokiej psychicznej refleksji (niekiedy), zmiany trybu zycia i rezygnacji z niektorych przyzwyczajen (odstawienie alkoholu, tytoniu i narkotykow z dnia na dzien) i uczucia 'prawdziwej' wolnosci i radosci i - niech bedzie - pokoju oczywiscie nie swiadczy o istnieniu 'boga'.<br />swiadczy tylko o tym, ze w zyciu czlowieka nastapila zmiana.<br /><br />i sceptyk bedzie zadawal pytanie, czy nie czasem zmiana zaszla pod wplywem przezycia religijnego.<br /><br />bardzo lubie swoje przeswiadczenie, ze istnieje tylko swiat materialny. pozwala mi to lepiej rozumiec siebie i swiat wokol mnie. pozwala mi budowac swoje zycie na prawdzie i traktowac wszystkich ludzi jako moich waznych partnerow w zyciu.<br /><br />i dlatego lepiej by bylo, gdyby religijne fikcje takie jak wiara chrzescijan przestala wplywac na przekonania ludzi o swiecie.<br /><br />zeby umocnilo sie przekonanie, ze historia opisana w nowym i starym testamencia to nic wiecej jak tylko mit i legenda.<br /><br />zeby lepiej nam sie zylo. i mi, i tobie.Donat Gniezdzinskihttps://www.blogger.com/profile/14992860968726386870noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7925635852771885744.post-86074575698127535462009-10-30T00:36:10.108+01:002009-10-30T00:36:10.108+01:00A gdzie w Bibli jest napisane, że cała prawda jest...A gdzie w Bibli jest napisane, że cała prawda jest zawarta w Biblii? Biblia to część Objawienia Bożego, część tradycji. W czasach bezpośrednio po Chrystusie chrześcijanie nie mieli Biblii w naszym sensie, bo Nowy Testament nie istniał. Chrystus, jego działalność i Apostółów była obecna jedynie w tradycji przekazywanej przez świadków i stopniwo spisywanej na użytek misyjny. Tak powstały Ewangelie i Listy. To właśnie ta tradycja uznała spisany później Nowy Testament za natchniony, za część Objawienia Bożego. Absudrem jest zatem stwierdzanie, że cała wiara chrześciajńska jest zawarta w Biblii, bo zanczyłoby to, że pierwsi chrześcijanie wiary nie mieli, bo nie było Nowego Testamentu.Anonymousnoreply@blogger.com