tag:blogger.com,1999:blog-7925635852771885744.post6831096624074886786..comments2024-03-02T14:32:24.543+01:00Comments on Dzisiaj w świetle Biblii: Dobre, bo zaspokaja moje potrzebyMarian Biernackihttp://www.blogger.com/profile/06930443269068290327noreply@blogger.comBlogger6125tag:blogger.com,1999:blog-7925635852771885744.post-49676096791437556772009-09-24T10:30:52.757+02:002009-09-24T10:30:52.757+02:00tak zupełnie się z tym zgadzam amen...DStak zupełnie się z tym zgadzam amen...DSAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7925635852771885744.post-60477075549781757162009-09-23T21:14:53.955+02:002009-09-23T21:14:53.955+02:00Zgadzam się z Harrym. Dla mnie najlepszym przykład...Zgadzam się z Harrym. Dla mnie najlepszym przykładem jak powinno wyglądać głoszenie ewagelii są hobbyści. Porozmawiaj przez chwilę z zapalonym wędkarzem, on wszystko zaraz i tak sprowadzi do łowienia ryb. My żyjąc prawdziwie Jezusem też powinniśmy Nim emanować, co wcale nie oznacza tylko i wyłącznie "bombardowania ludzi" (tak jak pisała DS). To jest właśnie niesamowite w działaniu Ducha Świętego, że "działa jak chce". Pamiętajmy, że świat nas obserwuje, a my mamy iść za Jezusem w pełnym posłuszeństwie i czystości - wtedy Duch napewno będzie przez nas działał.Hubertnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7925635852771885744.post-88851958288039570942009-09-23T11:09:36.627+02:002009-09-23T11:09:36.627+02:00Myślę DS, że nikomu nie chodzi o bombardowanie, al...Myślę DS, że nikomu nie chodzi o bombardowanie, ale raczej o styl zycia, w którym modlitwa o ludzi oraz dzielenie się ewangelią (w słowie, czynie, mocy) stanowią naturalny sposób funkcjonowania chrześcijanina.<br /><br />Duch Św. często "pożywkę" do przekonywania o tym, o czym napisałaś, znajduje w słowach/sytuacjach, które chrześcijanin - za stałą zgodą Ducha - "zasieje" w życie ludzi wokół siebie.Harryhttps://www.blogger.com/profile/04149878579831307816noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7925635852771885744.post-75659064198182435332009-09-23T09:31:16.153+02:002009-09-23T09:31:16.153+02:00Nie zapominajmy że to Duch Św. sprawia w sercu pra...Nie zapominajmy że to Duch Św. sprawia w sercu prawdziwą przemianę,gdyż to On przekonuje o grzechu o sprawiedliwości i o sądzie.Generalnie nie jestem zwolenniczką bombardowania ludzi o których wcale się nie modlę ewangelią.Ci których wypłakujemy przed Panem na kolanach otrzymują prawdziwie łaskę i potężną moc do przemiany.Wyjątek stanowią ewangeliści którzy z powołania są prowadzeni przez Ducha w tej kwesti lub sytuacje gdzie pan podpowiada.Jeśli Pan pociągnie to nie sposób się oprzeć.Przecież nasze nawrócenie również jest darem łaski a nie naszą zasługą.Czy ktoś może powiedzieć że się upamiętal z własnej woli tylko...DSAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7925635852771885744.post-63818428071865375422009-09-22T13:48:06.173+02:002009-09-22T13:48:06.173+02:00Bardzo fajna konkluzja! Cóż dodać...Bardzo fajna konkluzja! Cóż dodać...Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7925635852771885744.post-2459752014924661682009-09-22T13:15:13.993+02:002009-09-22T13:15:13.993+02:00"Może w prawdziwym nawróceniu chodzi o porzuc..."Może w prawdziwym nawróceniu chodzi o porzucenie nawet tego, co wydaje się tak dobrze mi służyć i zaspokajać moje pragnienia?"<br />Strzał w 10-tkę! Dlatego taki opór w przyjmowaniu Ewangelii. Wolimy żyć w naszych grzechach, byle tylko nie oddać "moich" pragnień,ambicji, pożądliwości. A "moje" prowadzi mnie do zguby. Jezus nie tylko chce ale musi nam to zabrać, by nas uratować.<br />Wielka szkoda,że ludzie sprawę przyjęcia zbawienia traktują tak samo, jak pozostawienia samochodu na jeden dzień w garażu. Chociaż "przejazd" do Nieba darmowy - wolą "swój" samochód.<br />Pozdrawiam<br />waldekAnonymousnoreply@blogger.com