02 września, 2010

Wyjaśnienie

W związku z licznymi pytaniami dlaczego na moim blogu nie ma nowych wpisów, uprzejmie wyjaśniam, że ranga sprawy poruszonej w tych kilkunastu ostatnich każe mi powstrzymać się od komentowania bieżących spraw aż do jej wyjaśnienia w połowie września.

Bóg zatrzymał dla Jozuego słońce aż do rozstrzygnięcia sprawy, a ja nie miałbym powstrzymać się od pisania?

Nie chcę, żeby cokolwiek odwróciło uwagę ludzi z mojej wspólnoty kościelnej od spraw, które będą rozstrzygane na wrześniowej konferencji duchownych.

Serdecznie pozdrawiam wszystkich Czytelników!

37 komentarzy:

  1. Szanowny Autorze!

    Daj spokój, nie rób scen!
    Po co masz czekać do połowy września!
    Wyjaśnienie już Ci przedkładam niniejszym:
    1.Braciom trzeba ufać! - coooo....nie ufasz Braciom???
    2.Pan ich postawił i widocznie wiedział co robi!
    3.W pokorze bracie uznaj, że władzy trzeba być uległym (bardzo).
    4.Właściwie to o co Ci chodzi? - Co u Ciebie w zborze nie ma już żadnych problemów??? ...Bracia tam słyszeli od jednego brata z Twojego zboru, że... coś tam ogólnie mu się ...i są zatroskani!
    5.Popatrz bracie - większość braci entuzjastycznie odnosi się i przyjmuje plan dziesięciu filarów, tak jak wcześniej przyjmowało siedem ramion świecznika, cztery cycki duchowego wymiona duchowej krowy dającej duchowe mleko, którym widocznie się ciągle karmisz skoro nie rozumiesz, że dziesięcioro filarów brata Marka jest niczym dziesięć przykazań jakiegoś tam Mojżesza; DLACZEGO PIJESZ MLEKO ?!!! zamiast karmić się duchowym pokarmem stałym – czyli salami z osła na którym Pan Jezus wjechał do Jerozolimy - ty tak jak ten osiołek powinieneś być posłuszny swoim panom.
    6.Jak mogłeś mieć wątpliwości (grzeszne) i w pełnym pornografii Internecie je uzewnętrzniać ?!!! To nie mogłeś przyjść po braterskie wysłuchanie? Co nie chciało się czekać...trzy miesiące to za długo? .... a może pochwa u szyi i zgrzebny wór przeszkadzają ???
    7.Punkt siódmy jest po to żeby był i żebyś wiedział, że bracia mają rację, bo „siedem” to taka boża liczba.

    Kooooniec.

    Tak, że pisz Pan Panie Autor, nie przejmuj się przejęciem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeżeli już ktoś decyduje się na pisanie komentarzy to byłoby dobrze gdyby robił to w stanie, który pozwala na trzeżwy osąd i takież wyrażanie się. Takie minimum...

    OdpowiedzUsuń
  3. "RC7" - brawo za konkretny komentarz z jasnym przeslaniem! Tak trzymać. Masz swoje zdanie i potrafisz je wyłuszczyć. I chociaż ja myślę inaczej - cenię sobie myślących adwersarzy.

    "Jarek W." - jakich komentarzy oczekujesz? Czy minimum to tylko pochlebstwa wobec autora blogu?

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepraszam, że zapomniałem umieścić gwiazdki pod, poprzednim komentarzem co czynię skruszony teraz:

    * wszystkie siedem doskonałych punktów (łącznie z pkt.7) są parafrazowanymi w niewielkim stopniu wypowiedziami członków NRK KZ o czym zaświadczą co uczciwsi uczestnicy synodów i konferencji duchownych.

    OdpowiedzUsuń
  5. "RC7"
    Gwiazdki, kropki i inne ptaszki, to nie ważne, ważne jest to że potrafisz wyrażać swój pogląd o sprawie na dzisiaj ....!!!! bo przecież zawsze można zmienić zdanie!!? a tak na marginesie to "cukrowanie to jak perfumowanie smrodu" chyba niema gorszego fetoru..!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Sami tu panowie, jak widzę...miało być ironicznie, a wyszło dramatycznie...bo jak my, kobiety uniżone, mamy Was bracia słuchać, uczyć się od Was, gdy Wy na oczach niekoniecznie wtajemniczonych rozprawiacie w tak sarkastyczny sposób o sprawach, które winny byc omawiane raczej za zamkniętymi drzwiami?

    ps. zapytam męża o to , w domu!

    OdpowiedzUsuń
  7. Pozwolę sobie zabrać głos. Choć z racji tego kim jestem, nie powinienem nic wiedzieć o wizji, filarach itp. Jednak stało się inaczej. Podjąłem pewnego rodzaju próbę rozmowy na ten temat. Niestety stanowisko pastora jest odmienne, jedynego starszego zboru prawdopodobnie też inne od mojego. Poczytałem trochę na temat DEMOKRACJI w kościele. To nas nie dotyczy. Poznałem natomias hasło AUTOKRACJA. Już wiem, że nie mam prawa wypowiadać się za innych w zborze, którzy myślą podobnie jak ja. Nie mam już wielu praw. Jedną z przyczyn było zaprezentowanie pisma, które cytuję poniżej:

    "Umiłowani w Jezusie Chrystusie !

    W pierwszych linijkach naszego wyznania wiary czytamy:
    „Wierzymy, że Pismo Święte - Biblia - jest Słowem Bożym, nieomylnym i natchnionym przez Ducha Świętego, i stanowi jedyną normę wiary i życia.”

    Pragniemy Drodzy Bracia, abyście wzięli pod rozwagę nasz sprzeciw co do kwestii nauczania przez kobiety w Kościele. W oparciu o niezmienne Słowo Boże, które cytujemy w poniższych fragmentach, a którego wykładać naprawdę nie trzeba:
    1 Moj 3,16 - „Do kobiety zaś rzekł: Pomnożę dolegliwości brzemienności twojej, w bólach będziesz rodziła dzieci, mimo to ku mężowi twemu pociągać cię będą pragnienia twoje, on zaś będzie panował nad tobą.”
    Ef 5:21-26 - „Żony, bądźcie uległe mężom swoim jak Panu, bo mąż jest głową żony, jak Chrystus Głową Kościoła, ciała którego jest Zbawicielem. Ale jak Kościół podlega Chrystusowi, tak i żony mężom swoim we wszystkim. Mężowie, miłujcie żony swoje, jak i Chrystus umiłował Kościół i wydał zań samego siebie aby go uświęcić oczyściwszy go kąpielą wodną przez Słowo”
    1 Tm 2:11-13 - „Kobieta niech się uczy w cichości i w pełnej uległości; Nie pozwalam zaś kobiecie nauczać ani wynosić się nad męża; natomiast powinna zachowywać się spokojnie. Bo najpierw został stworzony Adam, potem Ewa.”
    1 Koryntian 14:34-35 - „Niech niewiasty na zgromadzeniach milczą, bo nie pozwala się im mówić. Lecz niech będą poddane, jak i zakon mówi. A jeśli chcą się czegoś dowiedzieć, niech pytają w domu swoich mężów, bo nie przystoi kobiecie w zborze mówić. (publiczne zabierać głosu na zgromadzeniach)”
    1 Koryntian 14,35 - „A jeśli chcą się czegoś nauczyć, niech dopytują w domu własnych mężów; bo nie przystoi kobiecie w zborze odzywać się.”

    Jesteśmy temu Słowu posłuszni. Mamy przekonanie o tym, iż wniesienie do Kościoła nowych, nie mających biblijnego oparcia praktyk jest tak naprawdę wprowadzeniem ludzkich nauk, które to nic wspólnego z Kościołem Jezusa Chrystusa nie mają.

    Jan. 3:6 „Co się narodziło z ciała, ciałem jest, a co się narodziło z Ducha, duchem jest.” Pomysł, idea, wizja, propozycja, w odniesieniu do Kościoła, jeśli nie są zrodzone z Ducha, to są zrodzone z ciała. Gal. 5:22-23 „Owocem zaś Ducha są: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność, wstrzemięźliwość. Przeciwko takim nie ma zakonu.”

    Bracia, pragniemy skierować Wasz wzrok na Jezusa, na Jezusa wczoraj, dzisiaj i na wieki niezmiennego, na Jego Słowo NIEZMIENNE na Jego nauki NIEZMIENNE.. Trwajmy wszyscy w posłuszeństwie Jego Słowu. Nie pozwólmy aby takie czy inne sprawy czyniły zamieszanie, niepokój, rozdarcie w sercach naszych.
    Nasz otwarty sprzeciw może być uznany jako wyraz „lokalnej pobożności”, wynikającej z posłuszeństwa SŁOWU BOŻEMU oraz gorliwości i troski o Kościół Boży. Obj. 22:7 „I oto przyjdę wkrótce. Błogosławiony, który strzeże słów proroctwa tej księgi.”


    Niech Was Bóg błogosławi, prowadzi i strzeże

    Bracia i siostry Zboru w

    OdpowiedzUsuń
  8. Jestem nowym czytelnikiem blogu.
    Mam pytanie do "RC7"
    Czy ty jesteś Chrześcijaninem???
    Bo z tego co czytam to nie, więc co tu robisz???

    OdpowiedzUsuń
  9. Tak, drogi bracie muszę cię zmartwić od dwudziestu kilku lat jestem chrześcijaninem, oddałem swoje życie Jezusowi i codziennie mam z Nim społeczność, i tylko dlatego jestem w stanie ciągle być członkiem KZ.

    Czytanie ze zrozumieniem staje się coraz bardziej unikalną umiejętnością, dlatego ćwicz bracie!

    Oto pierwsze ćwiczenie:
    Spróbuj odnaleźć biblijne uzasadnienie do zdania:
    (podaję w oryginale i tłumaczeniu)
    Quicumque vult salvus esse, ante omnia opus est ut teneat catholicam fidem.
    Ktokolwiek chce być zbawionym, przede wszystkim potrzeba, aby wyznawał katolicką wiarę (powszechną chrześcijąńską, w VIw ).Quam nisi quisque integram inviolatamque servaverit, absque dubio in aeternum peribit.Której jeśliby kto nie zachował całej i nienaruszonej, ten niewątpliwie zginie na wieki.

    Co z tego zrozumiałeś i czy potrafisz uzasadnić to wyznanie przyjmowane przez nasz Kościół???

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo się cieszę z mądrej, odpowiedzialnej postawy brata:))).
    Niech Bóg brata błogosławi!
    Łukasz ze Starogardu

    OdpowiedzUsuń
  11. Jestem w zborze niezależnym petecost niemniej czasem czytam co tam słychać u Wielkiego Brata czyli w KZ. W KZ otrzymałem chrzest Duchem, prenumerowałem Chrześcijanina przez 20 lat.Proszę o napisanie po tej konferencji we wrześniu co tam ustalili, bo nie mam wglądu w wewnętrzne sprawy. Jeśli dojdzie do rozłamu to może zaczniemy współpracować z tą grupą co się nie zgadza z tym obecnym biskupem z sprawie nauczania przez kobiety i z innymi tzw. nowoczesnymi wynalazkami.

    OdpowiedzUsuń
  12. "RC7"
    No to jestem zmartwiony 20letnią walką z systemem. Frustracja, ironia zatacza coraz większe koło w Kościołach? Ani tego nie potępiam ani nie popieram? Nie da się ukryć że system ten wpływa na złe funkcjonowanie Kościoła, są tego ofiary? W KZ musi dojść do przemian, jeśli się to nie stanie, rozłam murowany. Mówi się już o tym?
    13 lat oglądam KZ,nie popieram władzy absolutnej pastorów, zbyt dużo się tego naoglądałem. Nie popieram RNK, zbyt dużo dziwnych spraw. Może Katechizm KZ by się przydał. Nasz Wielki Brat jest jaki jest.
    Czy w "zborze niezależnym petecos" jest lepiej, tego nie wiem? Rozłam nie jest rozwiązaniem, ale jeśli mamy przywódców którzy nie potrafią słuchać siebie nawzajem ? to jest jak jest?
    W zborach jest tak samo. Co powie pastor to amen? starsi często są, bo po prostu są? Oczywiście nie wszyscy i nie wszędzie, system nie kusi każdego? "Jakie przywództwo taki zbór"
    Każdy ma prawo do słabości, o ile to o słabość chodzi. Kościół jest słaby, wiele zborów martwych, KZ nie jest miejscem wzrostu, tylko przetrwania. Rada naczelna tym powinna się zająć? Wielka próba przed nami? Liczę na Boga.

    OdpowiedzUsuń
  13. Dla zachęty...
    Czwartek 22.15 TVP 1 "BYŁEM GANGSTEREM"

    OdpowiedzUsuń
  14. Moja propozycja jest taka :
    Kto wie jak ma wyglądać idealny Kościół Boży
    niech swoje tezy i założenia spisze na kartce papieru na samym dole wpisze swój adres inr. telefonu , dopisze pod P.S. zapraszam do społeczności idealnej wszystkich chętnych i myślących podobnie!! po czym nie przybije tą kartkę na drzwiach swojego zboru i odejdzie z stamtąd!!!-
    Powiecie że nawołuję do rozłamów...
    a czy rozdwojenie i brak jedności myśli nie jest rozłamem samym w sobie..??
    Dlaczego kościoły nie rozwijają się tylko są miejscem przetrwania ? właśnie dla tego że są w nich rozłamy i brak jedności myśli, dla tego że każdy wie co jest najlepsze dla społeczności a pastorów uważa się za omylnych i często nic nie wiedzących...!!!
    kosmaty tylko łapy zaciera że dobrał się skutecznie do kolejnej denominacji.!! Rozwijajmy się sami i twórzmy nowe miejsca rozwoju a pozostawmy tych co chcą żyć inaczej- po staremu żyć tak jak żyją bo mają do tego prawo! nie strzelajmy do swoich lecz ich błogosławmy i róbmy to co Bóg wkłada nam w nasze serca. Jak myślicie czy wystarczy miejsca na drzwiach waszych zborów na te kartki z waszymi tezami...?? Przypomnijmy sobie kiedy kościół się rozwijał i Pan przydawał ludzi / Dz. Ap./ wtedy kiedy oni wszyscy byli jednej myśli i jednego serca!!!
    Pozdrawiam Was Bracia w Jezusie.

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetna propozycja. Pewnie na drzwiach niektórych zborów przydałoby się przybić takie kartki - Biblię. Innych tak naprawdę nie potrzeba.

    OdpowiedzUsuń
  16. Mam nadzieję że to szczera wypowiedź Jarku i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  17. Szanowni Bracia!

    Rozumiem wasze troski i wątpliwości, jednak nawoływania do "jedności myśli" itp uważam za trochę naiwne, to tak jakby prosić wszystkich obywateli powiedzmy danej wioski, żeby oddychali równo.

    Dewastację kościelnych drzwi a'la M.L. odradzam - jak pokazuje historia luteranizmu, reformatorzy szybko stają się prześladowcami.

    Polecam natomiast zdrową hermeneutykę biblijną, opartą choćby o dostępną w kanonicznych zielonoświątkowych księgarniach książeczkę "Jak czytać Biblię".

    daniela.m. bardzo proszę o zaniechanie szarlatańskich praktych psychoanalizy na odległość i nie wmawianie mi frustracji, której całkowicie i zasadniczo nie posiadam.Do innych wątków wypowiedzi brata odniosę się po odrobieniu pierwszego ćwiczenia.

    Apeluję także do tegoż daniela.m. o większe przykładanie się do zajęć pozalekcyjnych!

    OdpowiedzUsuń
  18. Kto wie jak ma wyglądać idealny Kościół Boży ?
    Rozdwojenie i brak jedności myśli nie jest rozłamem samym w sobie..???
    to prawda.
    Należy zapytać dlaczego?

    ....po czym niech przybije tą kartkę na drzwiach swojego zboru i odejdzie z stamtąd!!!-
    -kiedyś to nastąpi z powodu odstępstwa od Słowa Bożego. Będziemy zgromadzać się po domach.
    Katolik również może powiedzieć "Kto wie jak ma wyglądać idealny Kościół Boży" i dalej w nim być ???
    Szanowny "CR7"
    Daj spokój, nie rób scen!
    Po co masz czekać...

    OdpowiedzUsuń
  19. Drogi RC7. może i nawoływanie do równego oddychania jest trochę naiwne, ale myślę że nawoływanie do oddychania zdrowym powietrzem nie jest. A poza tym to niesamowicie ubawiła mnie Twoja wypowiedź co do psychoanalizy i rzekomej frustracji... no i te zajęcia poza lekcyjne..! Błogosławię i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  20. tyle waszego, co sobie popiszecie tutaj, bo cokolwiek będzie na Synodzie, odbedzie sie z przeświadczeniem, że "Pan" tak chciał i już;
    to znaczy doprecyzuje:
    "większośc", która cos ustali, zrobi to z przekonaniem, że wygrała opcja "większości", bo "Pan" natchnął "większośc" taką wizją takiego kierunku dla kosciola,
    natomiast pozostała "mniejszośc" opuści Synod ze "świętym oburzeniem" i zatroskaniem w sercu, że "większośc" dała się zwieść i zdąża ku piekłu.

    Czym to zaowocuje?
    Mniejszość będzie bardziej lub mniej utyskiwac/pomstować i niektórzy odejdą do baptystów lub "machających flagami" , może świadków Jehowy, czyli: gdziekolwiek, gdzie będzie lepiej niż w KZ.
    I nic tak naprawdę się nie zmieni! Niestety :-(
    Ogólnie protestanci w Polsce dalej stanowić będą ułamek procenta, ku radości KRK.
    Ech, i gdzie tu jest Bóg w waszych sercach, pastorzy??!!

    OdpowiedzUsuń
  21. Gedeons - obawiam się, że ta wizja przyszłości może być całkiem realna, ale wszyscy co tutaj piszą te komentarze zapomnieli o jednym. A w zasadzie o Jednym Jedynym! ;-)
    Kochani, jeżeli tak Wam leży dobro KZ i poprawność nauki biblijnej, to zamiast tracić czas na wypisywanie się na blogu pastora Mariana, przyjdźcie na kolanach przed Pana i módlcie się o swój Kościół. Ja też to będę robił, bo widzę, że tylko Bóg może tutaj coś zdziałać i to w Jego mądrości.
    Pozostańcie z Panem.

    OdpowiedzUsuń
  22. Czy Wy wszyscy Bracia z K.Z. jesteście za takim wyznaniem wiary?
    Wyznanie wiary nicejskie

    Wierzę w jedynego Boga, Ojca Wszechmogącego, Stworzyciela nieba i ziemi, wszystkich rzeczy widzialnych i niewidzialnych. I w jedynego Pana Jezusa Chrystusa, jednorodzonego Syna Boga, z Ojca zrodzonego przed wszystkimi wiekami: Boga – z Boga, światłość z światłości, Boga prawdziwego z Boga prawdziwego, zrodzonego, nie stworzonego, współistotnego z Ojcem, przez którego wszystkie rzeczy się stały; który dla nas, ludzi, i dla naszego zbawienia zstąpił z niebios, i wcielił się przez Ducha Świętego z Marii Panny i stał się człowiekiem; za nas także ukrzyżowany pod Poncjuszem Piłatem, umęczony i pogrzebany został; i zmartwychwstał dnia trzeciego według Pism; i wstąpił do nieba, siedzi na prawicy Ojca; i znów przyjdzie z chwałą sądzić żywych i umarłych; którego Królestwu nie będzie końca. Wierzę w Ducha Świętego, Pana i Ożywiciela, który od Ojca i Syna pochodzi, który z Ojcem i Synem zarówno jest czczony i wespół wielbiony; który mówił przez proroków. Wierzę w jeden święty, powszechny i apostolski Kościół. Wyznaję jeden chrzest na odpuszczenie grzechów. I oczekuję zmartwychwstania umarłych i żywota przyszłego wieku. Amen.
    Wyznanie wiary apostolskie

    Wierzę w Boga Ojca, Wszechmogącego, Stworzyciela nieba i ziemi. I w Jezusa Chrystusa, Syna Jego jedynego, Pana naszego, który się począł z Ducha Świętego, narodził się z Marii Panny, umęczon pod Poncjuszem Piłatem, ukrzyżowan, umarł i pogrzebion, zstąpił do piekieł, trzeciego dnia zmartwychwstał, wstąpił na niebiosa, siedzi na prawicy Boga, Ojca Wszechmogącego, skąd przyjdzie sądzić żywych i umarłych. Wierzę w Ducha Świętego, święty Kościół Powszechny, społeczność świętych, grzechów odpuszczenie, ciała zmartwychwstanie i żywot wieczny. Amen.

    Kiedyś byłem Katolikiem Nawet Ministrantem i jak słyszę takie wyznanie wiary to jedno mi się ciśnie do głowy: toż to czysty K.R.K / bez urazy , może by od tego zacząć ? /

    może ktoś z Pastorów rzuci postulat w kwestii zmiany wyznania wiary na mniej katolickie a bardziej Biblijne.... myślę że błędy tkwią w podstawach a nie w ludziach. co Wy na to.?
    To jest naprawdę Boża denominacja tylko ma małe wady....Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  23. Bracie piters 165 !
    To nie my jesteśmy "za" starożytnymi wyznaniami ale one są za nami, w tym sensie, że dzięki nim wiemy czym jest chrześcijaństwo. Nie ma nic bardziej biblijnego niż przesłąnie Biblii odczytane przez Kościół i zawarte w wyznaniach wiary.
    Istotnie bracia rzymscykatolicy, także przyjmują wyznania wiary starożytnego Kościoła, hołdując jednocześnie wielu błędom i zabobonom, nie ma jednak żadnego powodu aby wylewać dziecko z kąpielą i pozbywać się zdrowej biblijnej nauki tylko dlatego, że ktoś dokłada do niej farmazony.

    Ps: To, że byłeś ministrantem a 95% ewangelicznych chrześcijan było kiedyś w KRK nie powinno mydlić nam oczu. Nie ma nic gorszego niż skupianie się na zewnętrznych przejawach "kościelnictwa" takich jak choćby forma wyznań wiary, a zapominanie o gorszych nawykach przejętych od kościołów tzw. historycznych , takich jak np: klerykalizm, hipokryzja,czy świętoszkowatość i ciasnota umysłowa prowadząca do izolacji

    OdpowiedzUsuń
  24. Zgadzam się z Tobą RC7 co do kwestii skupiania się na zewnętrznych przejawach "kościelnictwa" jeżeli jednak nie usuniemy wszystkich błędnych form jego przedstawiania włącznie z tymi które przedstawiasz później/hipokryzja,świętoszkowatość, ciasnota umysłowa i parę jeszcze innych spaczeń, np legalizmu i braku mocy Bożej/ to niestety ale wszystkie nasze wysiłki i gdybania są tylko czysto iluzorycznym obrazem wyimaginowanego kościoła Bożego.Ja tylko podałem jak zauważasz ze można by od tego zacząć,/zresztą Ty sam Bracie poruszyłeś te temat wyznania w komentarzu do Daniela/ równie dobrze można zacząć od wielu innych rzeczy jednak uważam, że jakiś początek musi być... nie możemy w naszych społecznościach dawać przyzwolenia na "małe liski" które wpuszczamy do naszych społeczności.

    OdpowiedzUsuń
  25. Chyba nie twierdzisz, że w starożytnych wyznaniach wiary, aż do Athanazjanum, tkwią błędy.

    OdpowiedzUsuń
  26. ....może ktoś z Pastorów rzuci postulat w kwestii zmiany wyznania wiary na mniej katolickie a bardziej Biblijne.... myślę że błędy tkwią w podstawach a nie w ludziach. co Wy na to.?...
    -Niech tak się stanie jeśli rzeczywiście to rozwiąże małe wady ?
    Jednak ludzi w Kościołach nie interesuje zmiana treści wyznania tylko to co się wprowadza jako nowe?

    ...Nie ma nic gorszego niż skupianie się na zewnętrznych przejawach "kościelnictwa" takich jak choćby forma wyznań wiary, a zapominanie o gorszych nawykach przejętych od kościołów tzw. historycznych , takich jak np: klerykalizm, hipokryzja,czy świętoszkowatość i ciasnota umysłowa prowadząca do izolacji ....
    ....legalizmu i braku mocy Bożej.....
    -to prawda
    -można do tego przytoczyć wiele innych nawyków np. Poznanie nadyma, ale miłość buduje. 1kor8,1

    ...Co z tego zrozumiałeś i czy potrafisz uzasadnić to wyznanie przyjmowane przez nasz Kościół???
    -Przecież
    ....Nie ma nic gorszego niż skupianie się na zewnętrznych przejawach "kościelnictwa" takich jak choćby forma wyznań wiary, a zapominanie o gorszych nawykach przejętych od kościołów...

    1Kor.8,1 ...nie możemy w naszych społecznościach dawać przyzwolenia na "małe liski" które wpuszczamy do naszych społeczności.
    Fakt musi również zająć się sobą bracia.

    OdpowiedzUsuń
  27. danielu.m.

    Nie wiem co palisz, to Twoja sprawa, ale nie wypowiadaj się po tym pisemnie.

    OdpowiedzUsuń
  28. Jeżeli już ktoś decyduje się na pisanie komentarzy to byłoby dobrze gdyby robił to w stanie, który pozwala na trzeżwy osąd i takież wyrażanie się. Takie minimum... - :-)))). No i "raz do koła, raz do koła!"

    OdpowiedzUsuń
  29. przepraszam RC7, ale Ty uważasz " św Atanazego" za jednego z wszech wiedzących i twórcę wyznania wiary to ja się wypisuję z tej dyskusji, to On moim zdaniem przyczynił się do budowania dogmatu o Maryi To że bronił dogmatu o Trójcy św. to jeszcze nie jest powód do tego żeby uznawać to wyznanie za idealne. Osobiście nie mam nic przeciwko Katolikom bo wierzę że są tam nasi bracia o których się modlę ale wyznanie wiary z Listu do Rzym. 10:9-11 w zupełności mi wystarcza.
    Wiem też Bracie że nieraz emocje nas ponoszą
    ale z tym paleniem u Daniela to chyba "trochę" przegiąłeś...należą się jakieś słowa...
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  30. Witaj Jarku .Pozdrów społeczność.

    OdpowiedzUsuń
  31. Piters165
    Nie pisałem nic o Atanazym ale o wyznaniu wiary zwanym Atanazjańskim. Uznawane jest ono przez chrześcijan za ostatnie wyznanie starożytnego chrześcijaństwa.

    Jeżeli jesteś w stanie pojąć o co chodziło danielowi.m. w ostatnim jego poście to proszę żebyś to przetłumaczył na język polski.

    Ps: Bardzo mi przykro to powiedzieć, ale nie sądzę też abyśmy prowadzili dyskusję.

    OdpowiedzUsuń
  32. Szanowny "RC7"
    Daj spokój, nie rób scen!
    Czytanie ze zrozumieniem staje się coraz bardziej unikalną umiejętnością, dlatego ćwicz bracie!
    Ps: Bardzo mi przykro to powiedzieć, ale nie sądzę też abyśmy prowadzili dyskusję.

    OdpowiedzUsuń
  33. Trochę historii nigdy nie zaszkodzi!
    Podaje link:pl.wikipedia.org/wiki/Atanazjańskie_wyznanie_wiary
    Może i Ty bracie "RC7" nie pisałeś o Św. Atanazym ale to wyznanie anazjańskie wzięło od niego:
    Ktokolwiek chce być zbawionym, przede wszystkim potrzeba, aby wyznawał Katolicką wiarę.
    Której jeśliby kto nie zachował całej i nienaruszonej, ten niewątpliwie zginie na wieki.
    Wiara zaś Katolicka jest ta: abyśmy Boga jednego w Trójcy, a Trójcę w jedności czcili.
    Ani nie mieszając osób, ani nie rozdzielając istoty.
    Inna jest bowiem osoba Ojca, inna Syna, inna Ducha Świętego.
    Lecz Ojca i Syna i Ducha Świętego jedno jest Bóstwo, równa chwała, współwieczny majestat.
    Jaki Ojciec, taki Syn, taki Duch Święty.
    Niestworzony Ojciec, niestworzony Syn, niestworzony Duch Święty.
    Niezmierzony Ojciec, niezmierzony Syn, niezmierzony Duch Święty.
    Wiekuisty Ojciec, wiekuisty Syn, wiekuisty Duch Święty.
    Wszelako nie trzej wiekuiści, lecz Jeden wiekuisty.
    Jako też nie trzej niestworzeni, ani trzej niezmierzeni, lecz Jeden niestworzony i Jeden niezmierzony.
    Także wszechmogący Ojciec, wszechmogący Syn, wszechmogący Duch Święty.
    A jednak nie trzej wszechmogący, lecz jeden Wszechmogący.
    Tak Ojciec Bogiem, Syn Bogiem, Duch Święty Bogiem.
    A przecie nie trzej bogowie, lecz jeden jest Bóg.
    Tak Ojciec Panem, Syn Panem, Duch Święty Panem.
    A przecie nie trzej panowie, lecz jeden jest Pan.
    Gdyż jak pojedynczo każdą osobę, Bogiem i Panem wyznawać Chrześcijańska prawda nam każe, tak trzech bogów lub trzech panów utrzymywać Katolicka religia zabrania.
    Ojciec od nikogo nie utworzony, ani stworzony, ani zrodzony.
    Syn od Ojca samego jest nie utworzony, ani stworzony, ale zrodzony.
    Duch Święty od Ojca i Syna, nie utworzony, ani stworzony, ani zrodzony, lecz pochodzący.
    Jeden więc Ojciec nie trzej ojcowie, jeden Syn nie trzej synowie, jeden Duch Święty nie trzej duchowie święci.
    A w tej Trójcy nic wcześniejszego albo późniejszego, nic większego albo mniejszego, ale wszystkie trzy osoby są sobie współwiekuiste, i równe.
    Tak więc we wszystkim i wszędzie, jak już wyżej powiedziano, i w Trójcy jedność, i w jedności Trójcę czcić należy.

    Kto więc chce być zbawionym, tak niechaj o Trójcy trzyma."

    Jeżeli Twoim zdanie podstawą zbawienia jest wiara w Trójcę a nie "Obietnica Boża" L. Rzym 10:9-10. to przepraszam ale ja o tym wcześniej nie wiedziałem.... czyli że żyłem w nieświadomości , albo ktoś mnie oszukał.
    Dobrze by było żeby ktoś pokazał mi to w Słowie Bożym... proszę usilnie. i oczywiście wierzę że że Bóg jest w Trójcy Jedyny!!!! żeby uciąć wszelkie komentarze...
    co do Daniela to nie potrafię zrozumieć o co Jemu chodziło ale to nie znaczy że mogę po Nim jeździć. sorki i pozdrówka

    OdpowiedzUsuń
  34. Podstawą zbawienia jest Łaska Bożą.
    Aby być zbawionym należy wierzyć w Trójcę Świętą.
    Aby ktoś pokazał Ci to w Słowie Bożym, udaj się do pastora lub zakup starą książeczkę (zapewne jeszcze dostępną na zborowych straganach) "W Trójcy Jedyny" i uważnie przeczytaj.

    Naprawdę nie jestem w stanie pojąć o co się rozchodzi danielowi.m. - okazuje się, że nawet cytowanie jest trudną sztuką

    OdpowiedzUsuń
  35. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  36. Mam taką propozycję dla wszystkich komentujących. Skoro pastor Biernacki w niniejszym wpisie zapowiedział swoje powstrzymanie się od komentowania bieżących spraw, to może i my powstrzymajmy się od komentowania jego wpisu (a w zasadzie od robienia tutaj forum dyskusyjnego). Będę wdzięczny za podejście ze zrozumieniem do mojej prośby.

    Pozdrawiam wszystkich, Rafał

    OdpowiedzUsuń