W Centrum Chrześcijańskim NOWE ŻYCIE w Gdańsku mamy przy barku kawowym dwa stanowiska z filiżankami. Jedno z nich zostało opatrzone napisem: "Brudne". Dlaczego? Ponieważ na pierwszy rzut oka filiżanki w obydwu miejscach wyglądają podobnie. Faktycznie natomiast tylko w jednym są czyste. Bez najmniejszego zdumienia można zaobserwować więc, że każdy, kto chce napić się kawy lub herbaty, omija stanowisko z brudnymi filiżankami i przechodzi do miejsca, gdzie wystawiono czyste. Nikomu nie trzeba tłumaczyć, że właśnie z tych czystych należy korzystać. Drugie stanowisko służy jedynie do odstawiania filiżanek.
Gdy Bóg chce człowieka użyć, sięga po naczynie czyste. To oczywiste, że nie bierze osoby, która przed chwilą była w rękach kogoś innego. Chociaż na pierwszy rzut oka wszyscy chrześcijanie wyglądają podobnie, to jednak nie wszyscy są czyści i gotowi do użycia. Nawet jeśli spróbują podstawić się w nieswoje miejsce i udawać naczynie czyste, Duch Święty nie da się na to nabrać. Nie można być naczyniem służącym światu, a zaraz potem być używanym przez Chrystusa Pana. Czysta i nieskalana pobożność u Boga i Ojca polega na tym, aby (…) zachować samego siebie nieskażonym przez świat [Jk 1,27].
Używane już przez kogoś filiżanki wymagają umycia. W naszym barku zborowym trafiają do zmywarki i dopiero wtedy są gotowe, by z nich skorzystać. Każdy naturalny człowiek został zanieczyszczony przez grzech. Brudny nie nadaje się do użytku w Królestwie Bożym. Czy nie wiecie, że niesprawiedliwi nie odziedziczą Królestwa Bożego? Nie łudźcie się: ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani zniewieściali, ani mężczyźni współżyjący ze sobą; ani złodzieje, ani chciwi, ani pijacy, ani złorzeczący, ani zdziercy nie odziedziczą Królestwa Bożego. A takimi niektórzy z was byli. Lecz zostaliście obmyci, lecz zostaliście uświęceni, lecz zostaliście usprawiedliwieni w imię Pana Jezusa i przez Ducha naszego Boga [1Ko 6,9-11].
Gdybyś chciał w naszym barku zborowym w Gdańsku napić się kawy, zapewniam cię, że ominiesz stanowisko z napisem "Brudne" i sięgniesz po czystą filiżankę. To oczywiste. Dlaczego więc miałbyś się spodziewać, że Bóg zechce cię użyć pomimo zabrudzenia wpływami świata? Najpierw potrzeba ci oddzielenia od świata i szczerej pokuty. Dlatego wyjdźcie spośród nich i odłączcie się, mówi Pan, i nieczystego się nie dotykajcie, a ja was przyjmę. I będę wam Ojcem, a wy będziecie mi synami i córkami - mówi Pan Wszechmogący. Mając więc te obietnice, najmilsi, oczyśćmy się z wszelkiego brudu ciała i ducha, dopełniając uświęcenia w bojaźni Bożej [2Ko 6,17-7,1].
A tak nawiasem,po ile kawa w Waszym barku zborowym ?
OdpowiedzUsuńhttp://dzisiajwswietlebiblii.blogspot.com/2015/02/dlaczego-kawa-w-zborze-jest-bezpatna.html
OdpowiedzUsuńPastorze Marianie Biernacki,Twój Zbór jest wyjątkiem na zielonoświątkowej mapie Polski.Wskaż mi proszę inny duży zbór KZ w mieście wojewódzkim,który serwuje gratisowy poczęstunek ! W dobie komercji zbory,szczególnie te większe liczebnie(bogatsze?) dały się nią(komercją tą) zainfekować.Nienowotestamentowe dziesięciny ,coroczne deklaracje finansowe i inne wymysły nie są przeszkodą do dodatkowego zarobku i "sprzedaży kawy" przez zbór(wiem,co piszę;).A gdzie nowotestamentowa gościnność i wielkoduszność ??? Ukłony.
OdpowiedzUsuńSzanowny Panie Melanchton! Zapraszam do zboru ChWZ Zabrze, Sienkiewicza 30. Poczęstujemy nie tylko kawą, ale i ciepłą zupą, i kawałkiem ciasta. W chłodnej porze roku jak znalazł. Oczywiście bezpłatnie. Co tydzień zupę gotuje inna grupa rodzin i częstuje nią cały zbór. A Zbór do małych nie należy. Po zupie zapraszamy na kawę i ciasto. (zaproszenie nie dotyczy okresu wakacji letnich, niektórych świąt, czasem zdarzy się wyjątek - bardzo rzadko) Powiem w sekrecie, że mnie osobiście gotowanie zupy w 100 litrowym garnku sprawia frajdę. Pozdrawiam i zapraszam.
OdpowiedzUsuńW Zborze Betel w Gołdapi też zawsze kawka i ciasto darmowe :)) człowiek czuje tam gościnność zawsze.
OdpowiedzUsuń