30 czerwca, 2021

Pomyślności!?

Pomyślność. Wszyscy jej pragniemy, bo powszechnie przyjęliśmy za oczywiste, że dla każdego jest ona wielkim błogosławieństwem. Czy jednak zawsze to, co po naszej myśli, jest dobre? Oto biblijny fragment rozmowy z prorokiem Micheaszem, na którą natknąłem się dzisiaj rano: A posłaniec, który poszedł, aby przywołać Micheasza, rzekł do niego tak: Oto wszystkie wypowiedzi proroków są jednakowo pomyślne dla króla; oby i twoje słowo było jak słowo każdego z nich; przepowiadaj dobrze! A Micheasz odpowiedział: Jako żyje Pan, będę mówił tylko to, co powie mój Bóg [2Krn 18,12-13].

Król Achab wpadł na pomysł, że wyruszy na wojnę wciągając w nią też króla judzkiego. Pomyślne dla króla wypowiedzi proroków w rzeczywistości rozmijały się z prawdą i miały charakter zwodniczy. Jednak przy tak wielkim oczekiwaniu na zgodność wystąpień, trzeba było nie lada odwagi, by przekazać prawdziwe Słowo od Boga. Micheaszowi byłoby najłatwiej powiedzieć coś w tym samym duchu, co inni prorocy. Nawet początkowo tak zrobił [2Krn 18,14] ale zaraz potem przekazał prawdziwe poselstwo od Boga i nie była to już dla króla izraelskiego zapowiedź pomyślności. 

W naszych czasach też panuje moda na pozytywne wypowiedzi. Spora część kręgów ewangelicznego chrześcijaństwa zaprzestała słuchać prawdy. Ma własne pomysły na życie i działalność kościoła. Wkręcają sobie, że Bóg zawsze chce im błogosławić i działać po ich myśli. Znakomita większość kaznodziejów karmi dziś ludzi nadzieją na pomyślność. Kto nie wpisuje się w tę ich narrację, wypada z obiegu. Bywa, że - podobnie jak Micheasza - policzkuje się go, izoluje i przymyka mu dopływ dóbr materialnych [zobacz 2Krn 18,23-27]. Oczekiwanie społeczne jest oczywiste. Powinien stanąć w jednym rzędzie ze wszystkimi. Zapowiedzi wszystkich proroków, bez wyjątku, są dziś (...) pomyślne.  Postaraj się więc, aby twoja zapowiedź była jak jedna z nich — ogłaszaj powodzenie [2Krn 18,12] - brzmi 'życzliwa' rada. 

Celem i obowiązkiem sług Słowa Bożego jest głoszenie prawdy. Jeżeli częścią prawdziwego poselstwa od Boga, skierowanego do konkretnych osób, jest pomyślność, to z radością ją ogłaszamy. Nie dajemy wszakże urabiać się ideologii powszechnego akceptowania wszystkiego, lecz jak zostaliśmy przez Boga uznani za godnych, aby nam została powierzona ewangelia, tak mówimy, nie aby się podobać ludziom, lecz Bogu, który bada nasze serca [1Ts 2,4]. Prawdziwy prorok PANA odważnie staje w poprzek ludzkim pomysłom. Nie obchodzi go moda na pozytywne zwiastowanie. Trwanie w takiej postawie ma oczywiście swoją cenę, ale przecież Boży prorocy zawsze ją tu płacili.

Pomyślność jest w Biblii zasadniczo obiecana ludziom całkowicie posłusznym Bogu. Nie można więc w imię Boże głosić jej jednakowo wszystkim. Pomyślnością cieszą się w tym świecie również ludzie bezbożni, ale to już całkiem inne zagadnienie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz