11 listopada, 2025

To także oznaka nawrócenia!

Bracia usługujący przy Stole Pańskim w C.C. NOWE ŻYCIE
Opadł już kurz po (nie)sławnym skandalu, wywołanym wizytą ukraińskiego prezydenta w Białym Domu. Następnym razem poszedł tam już - zgodnie z obowiązującą etykietą - w marynarce. Gabinet Owalny bowiem to dla Amerykanów miejsce na tyle ważne i "święte", że nawet ubiorem należy je uszanować, nie mówiąc już o zachowaniu osób tam wchodzących. Gdy ktoś lekceważy te zasady, spotyka go zdecydowany sprzeciw. 

Czytam dziś u proroka Ezechiela opis świątyni przyszłości. Do czegokolwiek byśmy nie odnieśli tego natchnionego tekstu, jest w nim także instrukcja dotycząca ubioru i wyglądu osób pełniących służbę Bożą. A gdy przejdą przez bramy dziedzińca wewnętrznego, będą wkładać lniane szaty. W przybytku i w obrębie bram dziedzińca wewnętrznego nie będą mieli na sobie nic, co byłoby z wełny. Na głowach będą mieli lniane zawoje, a na biodrach lniane spodnie. Nie będą opasywać się niczym, co wywołuje poty. A gdy będą mieli zamiar wyjść na dziedziniec zewnętrzny, na dziedziniec zewnętrzny do ludu, to najpierw będą musieli zdjąć szaty, w których pełnili służbę. Złożą je w pomieszczeniach świątyni i przywdzieją inne szaty, aby nie przenosić świętości na lud. Ponadto nie będą golić włosów na głowie ani ich zapuszczać, będą je jedynie strzyc [Ez 44,17-20].

Odświętne ubranie w każdej kulturze jest oznaką szacunku. Okazujemy nim poszanowanie dla miejsca, do którego wchodzimy, respekt wobec osób, z którymi się spotykamy i podkreślamy rangę wydarzenia, w którym bierzemy udział. Szanujące się firmy określają dress code swoich pracowników i wymagają ścisłego przestrzegania przyjętych zasad. Gdy przed laty zrozumiałem, kim jest Pan Jezus Chrystus i przeczytałem, że On jest obecny wszędzie tam, gdzie chrześcijanie zgromadzają się w Jego imieniu, stało się dla mnie jasne, że udział w takich spotkaniach, a tym bardziej czynną w nich posługę, będę doceniał także poprzez mój ubiór i wygląd osobisty. Marynarka stała się więc dla mnie obowiązkowym elementem mojego ubioru na czas niedzielnego nabożeństwa. Z szacunku do Boga, do Braci i Sióstr w Chrystusie oraz pełnionej służby, nie idę do domu Bożego w codziennych ciuchach. 

Nawrócenie to zmiana myślenia. Nawrócenie do Boga polega na tym, że odrzucając własny, przyjmujemy Boży sposób myślenia i postępowania. Skoro Bóg wyraźnie powiedział, że stając przed Nim winniśmy zadbać o czystość i niecodzienny ubiór, to jakże miałbym to lekceważyć!?  Chrystusowi Panu należy się najwyższa chwała i cześć. Godny jest zabity Baranek wziąć moc i bogactwo, mądrość i siłę, cześć, chwałę i uznanie. Słyszałem też, jak wszelkie stworzenie w niebie, na ziemi, pod ziemią i w morzu — wszystko, co je napełnia — wtórowało: Temu, który siedzi na tronie, oraz Barankowi uznanie i cześć, chwała i moc — na wieki! [Obj 5,12-13]. Jedną z praktycznych form oddawania czci jest stosowny ubiór i zachowanie. Dzisiejsze trendy w kręgach ewangelikalnych zdają się przeczyć takiemu podejściu do sprawy. Czy więc się mylę..?  

1 komentarz: