31 maja, 2011

W królestwie białych bocianów

Mówi się, że Polska to królestwo bocianów. Mamy ich tutaj ponad 50 tysięcy, co stanowi blisko jedną czwartą całej populacji tych pięknych ptaków. Daje to nam pierwsze miejsce na świecie pod względem ich gniazdowania.

 Z inicjatywy Polskiego Towarzystwa Przyjaciół Przyrody Pro Natura 31 maja w Polsce – to Dzień Bociana Białego. Celem tego dnia jest chęć zwrócenia uwagi na szczególne miejsce, jakie ten ptak zajmuje w polskiej kulturze i krajobrazie, na czyhające nań zagrożenia oraz na potrzebę jego ochrony. Jest to naprawdę ptak wyjątkowy. Powszechnie przecież wiadomo, że bocian "przynosi dzieci" i cóż byśmy poczęli, gdyby go w Polsce zabrakło? J

Jedną z prawdziwych cech, charakterystycznych dla bociana białego jest to, że w odróżnieniu od swojego czarnego brata, lubi sąsiedztwo siedlisk ludzkich. Bocian czarny unika takiego towarzystwa i zakłada gniazda w lesie, gdzieś na odludziu, natomiast bocian biały wprost przeciwnie, lubi gnieździć się i wychowywać potomstwo w miejscach zamieszkiwanych przez ludzi.

 Podobnie bywa z ludźmi. Jedni lubią przebywać w towarzystwie, zawsze szukają możliwości jakiegoś spotkania i kontaktu, drudzy wolą odludzie. Dość często pojawia się tu swego rodzaju prawidłowość, że "bocian czarny" woli się ukrywać ze swoimi słabościami i grzechami, podczas gdy "bocian biały" wychodzi z ukrycia i dąży do światłości, aby wyszło na jaw, że uczynki jego dokonane są w Bogu [Jn 3,21].

 Mam dzisiaj jeszcze inną refleksję związaną z bocianem. Otóż bocian biały niechętnie lata siłą własnych mięśni. Częściej posługuje się lotem szybowcowym, czyli wykorzystując powierzchnię swoich skrzydeł i wznoszące, ciepłe prądy powietrzne. Najwidoczniej o tym właśnie wspomina Biblia: Znowu podniosłem oczy i spojrzałem, a oto wyszły dwie kobiety, których skrzydła poruszał wiatr, a miały skrzydła jak skrzydła bocianie [Za 5,9].

 Aby móc swobodnie szybować w przestworzach, trzeba mieć odpowiednie skrzydła. Strusica radośnie bije skrzydłami, lecz czy są to skrzydła i pióra bociana? [Jb 39,13]. Struś choćby nie wiem jak bardzo chciał, nie jest w stanie szybować. Gdyby w powietrzu – jak bocian – rozłożył swoje skrzydła, to najnormalniej runąłby na ziemię. Innymi słowy, ażeby bez wysiłku godzinami szybować, trzeba być bocianem!

 To jest myśl. Są ludzie, którzy siłą swoich religijnych starań i dobrych uczynków próbują osiągnąć cudowny poziom wewnętrznego pokoju i radości. Niestety, wciąż nie mają pokoju Bożego i nie wiedzą, co to znaczy być usprawiedliwionym i pojednanym z Bogiem. Jak strusica biją skrzydłami, pomnażają swoje wysiłki, ale wciąż nie znają uczucia frajdy z wysokich lotów.

 Kto zaś naprawdę uwierzy, że Jezus Chrystus poniósł całą karę za jego grzechy, kto przez wiarę dostąpi oczyszczenia z grzechów i usprawiedliwienia – ten zostaje pojednany z Bogiem i od tej chwili w sensie duchowym może wzbijać się bardzo wysoko. Jak bocian, nie siłą własnych mięśni, ale korzystając z łaski Bożej! Albowiem łaską zbawieni jesteście przez wiarę, i to nie z was: Boży to dar; nie z uczynków, aby się kto nie chlubił [Ef 2,8-9]. Alleluja!

Cieszę się, że od wielu już lat żyję w królestwie "białych bocianów".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz