09 listopada, 2013

Prognoza dla rodziny i zboru

Zapowiada się, że przynajmniej do 25 listopada prawdziwej zimy ze śniegiem i całodobowym mrozem w Polsce nie będzie. Tak mówią najnowsze prognozy pogody. Dobrze jest to wiedzieć, bo mało komu dorosłemu do zimy się spieszy. Wolelibyśmy długą złotą jesień.

Dziś jednak nie o pogodzie chcę parę słów napisać. Mam bowiem inną, ważniejszą prognozę: Każde królestwo rozdarte wewnętrznymi podziałami, pustoszeje. Podzielone miasta lub rodziny nie są w stanie się ostać [Mt 12,25].

Te słowa Pana Jezusa każdy z nas może odnieść do swojej rodziny lub zboru. Miłość, dążenie do zgody, jednomyślność, zapominanie o doznanych krzywdach, chętne odpuszczanie win – takie postawy gwarantują trwałość. Obojętność, rozdźwięk, podział, wzajemna niechęć, obmowa – zapowiadają upadek.

Jak wygląda aktualna prognoza dla twojej rodziny? Jaka przyszłość w świetle powyższych słów Pana czeka twój zbór? Jeżeli coś w naszej rodzinie lub zborze zapowiada upadek, to przejmijmy się sprawą i zwróćmy się najpierw ku Bogu, a następnie ku sobie wzajemnie.

Prognoza – to na szczęście jeszcze nie rzeczywistość! Bóg ma władzę, aby zmienić kierunek, w którym zmierza rodzina lub wspólnota. Odbudujmy jedność w rodzinie! Zadbajmy o trwałość naszej społeczności kościelnej!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz