11 lutego, 2010

Kogo obchodzi los ptaków i zwierząt?

Jakby na przekór teorii globalnego ocieplenia, mamy wyjątkowo mroźną i śnieżną zimę. Oznacza ona nie tylko nasze problemy drogowe i ciepłownicze ale także bardzo trudne warunki dla mieszkańców pól i lasów. Zwierzęta i ptaki napotykają na ogromne trudności w dotarciu do pożywienia. Padają z głodu i wyziębienia.

 11 lutego obchodzimy Dzień Dokarmiania Zwierzyny Leśnej. Chodzi w nim o zwrócenie uwagi na los ptaków i zwierząt oraz zmotywowanie nas do zaangażowania się w niesienie im pomocy, zwłaszcza w czasie tak surowej zimy, jak tegoroczna.

 Systemowej, przemyślanej pomocy w tym zakresie dostarczają oczywiście służby leśne odśnieżając drogi leśne i miejsca występowania naturalnego pokarmu, ułatwiając dostęp do naturalnych wodopojów, ścinając drzewa do ogryzania kory przez zwierzęta, budując paśniki i wykładając w nich siano oraz karmę soczystą, np. buraki, marchew, ziemniaki i jabłka.

 Należy pamiętać, że zwierzęta leśne można dokarmiać tylko w porozumieniu z miejscowym leśniczym lub przedstawicielem koła łowieckiego. Na własną rękę każdy z nas może jednak pomyśleć o ptakach i zwierzętach przydomowych.

 Nadana człowiekowi przez Boga rola władcy nad wszelkim innym stworzeniem, wiąże się nie tylko z prawem do eksploatowania flory i fauny ale także z obowiązkiem troszczenia się o nią. Jednym z przejawów tej troski jest zapewnianie zwierzętom i ptakom pożywienia.

 Ujawniło się to w czasie potopu. Bóg nakazał Noemu zgromadzenie odpowiedniej ilości pokarmu, nie tylko z myślą o nim samym i jego rodzinie. Ty zaś weź z sobą wszelką żywność, którą się jada, i zgromadź u siebie, aby była na pokarm dla ciebie i dla nich [1Mo 6,21]. Gdy potop szalał już na dobre, Bóg wciąż troszczył się o los zwierząt w arce. Potem wspomniał Bóg na Noego i na wszystkie zwierzęta, i na wszystko bydło, które było z nim w arce, i sprawił, że powiał wiatr po ziemi, i wody zaczęły opadać [1Mo 8,1].

Oczywicie, w świetle Biblii widać wyraźnie, że zwierząt nie należy ubóstwiać. Są stworzone po to, aby służyły potrzebom człowieka. Życie żadnego zwierzęcia nie ma tej rangi, co życie człowieka, bowiem żadne zwierzę nie nosi w sobie obrazu Bożego. Jako stworzenie Boże wszakże zwierzęta są obiektem Bożej troski. Panie, pomagasz ludziom i zwierzętom [Ps 36,7].

 W jaki sposób Bóg pomaga zwierzętom? Między innymi rękami wrażliwych na ich los ludzi. Teraz w zimę trzeba je mądrze dokarmiać. Nawet w mieście można się rozejrzeć i pomóc w imię Boże małym wróbelkom, okazując tym samym Bożą troskę o ich los.

1 komentarz:

  1. Dobrze powiedziane - mamy pomagać zwierzętom, a nie je " ubóstwiać ".Bo w dzisiejszym świecie w krajach 3 świata dzieci umierają z głodu, a w krajach bogatych zwierzęta mają swoje hotele, zakłady fryzjerskie, zaś na koniec wkłada się je do trumien i wystawia granitowe pomniki.

    OdpowiedzUsuń