28 lutego, 2019

Tłusty Czwartek

Mamy dziś w Polsce tzw. "Tłusty Czwartek". Jedyny dzień, w którym rzekomo można - bez wyrzutów sumienia – objadać się do woli. Ba, mówi się nawet, że kto dzisiaj nie zje przynajmniej jednego pączka, ten nie będzie miał pomyślności.

Możliwość jedzenia i picia to dla człowieka miły dar Boży. Nie ma nic lepszego dla człowieka jak to, żeby jeść i pić, i w tym upatrywać przyjemność w swoim trudzie. Lecz stwierdziłem, że również to pochodzi z ręki Bożej. Bo kto może jeść i kto używać bez niego? Gdyż Bóg daje człowiekowi, który mu jest miły, mądrość, wiedzę i radość; lecz grzesznikowi każe w trudzie zbierać i gromadzić, aby to potem oddał temu, który mu jest miły. To również jest marnością i gonitwą za wiatrem [Kzn 2,24-26].

Wdzięczność Bogu za Jego dary wyrażamy między innymi w ten sposób, że chętnie z nich korzystamy. Nuże więc, jedz radośnie swój chleb i pij w dobrym nastroju swoje wino, gdyż Bogu już dawno miłą jest ta twoja czynność [Kzn 9,7]. Naprawdę dobrze jest, zwłaszcza po ciężkiej pracy, zasiąść przy stole i oddać się przyjemnościom podniebienia.

Biblia wszakże zaleca umiar w jedzeniu i piciu. Nie znajdziemy w niej zachęty do chociażby jednodniowego folgowania żądzom swego ciała. Mamy w niej wyraźne ostrzeżenie: Jawne zaś są uczynki ciała, mianowicie: wszeteczeństwo, nieczystość, rozpusta, bałwochwalstwo, czary, wrogość, spór, zazdrość, gniew, knowania, waśnie, odszczepieństwo, zabójstwa, pijaństwo, obżarstwo i tym podobne; o tych zapowiadam wam, jak już przedtem zapowiedziałem, że ci, którzy te rzeczy czynią, Królestwa Bożego nie odziedziczą [Ga 5,19-21]. Obżarstwo jest grzechem i żaden zwyczaj tego nie zmieni.

Jak w świetle Biblii wygląda "Tłusty Czwartek"?  Prawdziwi chrześcijanie, którzy wszystkie swoje czynności dedykują Chrystusowi Panu, myślą następująco: Jeden robi różnicę między dniem a dniem, drugi zaś każdy dzień ocenia jednakowo; niechaj każdy pozostanie przy swoim zdaniu. Kto przestrzega dnia, dla Pana przestrzega; kto je, dla Pana je, dziękuje bowiem Bogu; a kto nie je, dla Pana nie je, i dziękuje Bogu. Albowiem nikt z nas dla siebie nie żyje i nikt dla siebie nie umiera; bo jeśli żyjemy, dla Pana żyjemy; jeśli umieramy, dla Pana umieramy; przeto czy żyjemy, czy umieramy, Pańscy jesteśmy [Rz 14,5-8].

Tak więc wolny od wszelkich przesądów, zabobonów i potrzeby dopasowywania się do ludowych zwyczajów, zjem dzisiaj jakiś pączek dziękując Bogu, albo i nie zjem żadnego, ale też z dziękczynieniem.

O Tłustym Czwartku pisałem już siedem lat temu.

2 komentarze:

  1. Czy bedac chrzescianinem mozna pic wino (lampka) lub piwo (szklanka)?

    OdpowiedzUsuń
  2. Myśle, że jak zawsze odpowiedzi należy szukać w Słowie Bożym:
    "Wszystko mi wolno, ale nie wszystko jest pożyteczne. Wszystko mi wolno, lecz ja nie dam się niczym zniewolić". 1Kor 6:12

    OdpowiedzUsuń