Wczytuję się ostatnio w Księgę Izajasza. Włączając telewizor widzę wzrost napięcia na świecie. Kłótnie polityków w Sejmie udzielają się obywatelom na ulicy. Nad bliskowschodnimi "pionkami w grze" coraz groźniej pomrukują światowi gracze. Nawet kręgom chrześcijańskim udziela się wszechobecne zamieszanie i niepokój. Widzę narastającą samowolę, pewność siebie i pogardę dla tych, którzy z duchem czasu iść nie chcą. Wdychając - chcąc nie chcąc - gęstniejące od złych emocji powietrze, dziękuję Bogu za Biblię i z tym większą tęsknotą czytam:
Sądzić On będzie nie według tego, co widoczne dla oczu, rozstrzygać nie według tego, co słyszalne dla uszu – będzie sądził ubogich, kierując się sprawiedliwością, i sprawy skrzywdzonych na ziemi rozstrzygał, powodowany słusznością. Berłem swoich ust będzie smagał ziemię, a tchnienie Jego warg uśmierci bezbożnego. I będzie sprawiedliwość pasem jego bioder, a prawda pasem jego lędźwi. Wtedy wilk usiądzie przy jagnięciu, lampart zaś odpocznie przy koźlęciu. Cielę i lwiątko wyjdą wraz z bydłem na paszę, a wyprowadzać je będzie mały chłopiec. Krowa będzie paść się z niedźwiedzicą, ich młode położą się razem, a lew, niczym byk, będzie karmił się trawą. Niemowlę bawić się będzie nad kryjówką żmii, a dziecko ku norze węża wyciągnie swoją rączkę. Nie będą już krzywdzić ani sobie szkodzić na całej mej świętej górze, gdyż ziemia będzie pełna poznania Pana – jak wód, które okrywają morze. W tym dniu Korzeń Jessaja będzie sztandarem dla ludów! Szukać Go będą narody, a On będzie mieszkał w chwale [Iz 11,3-11]. Oto cel moich marzeń i codziennych dążeń - Królestwo Boże.
Trzeba nam dostać się do tego Królestwa! Biblia ostrzega, że nie każdy do niego wejdzie. Trzeba zrobić wszystko, co trzeba, żeby się w nim znaleźć. Skąd możemy wiedzieć, co trzeba zrobić? Z książki? Z filmu? Ja jestem droga, prawda i żywot - powiedział Pan Jezus. Codziennie rozmawiam z Królem Królestwa Niebios. Znam Go osobiście. To Syn Boży - Jezus Chrystus. Codziennie w Duchu przytulam się do Niego. Już wkrótce Jego Królestwo się objawi. Ono nie jest z tego świata. Wyglądam tej chwili. Wypatruję Jego powrotu.
A Ty?
Ja również :-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzyjdź, kochany Panie Jezu. I pozwól mi i pomóż być przygotowaną. By moja lampa miała paliwo, a moje serce nie było ospałe. Pastorze Marianie-więcej jest takich jak Ty, czekających i dziękuję za to Bogu 😊
OdpowiedzUsuńAp 22:14 "Błogosławieni, którzy piorą swoje szaty, aby mieli prawo do drzewa żywota i mogli wejść przez bramy do miasta."
OdpowiedzUsuńW niebie, czy na ziemi?
OdpowiedzUsuńW domu mego Ojca jest wiele mieszkań. Gdyby tak nie było, powiedziałbym wam. Idę, aby wam przygotować miejsce. (Jan 14:2 UBG.nt)