Jak bardzo można zaśmiecić mieszkanie i zapuścić je brudem? Już we wczesnej młodości spotkała mnie nieprzyjemność zobaczenia takiego domu, gdy z grupą chłopaków z podstawówki pojechałem do sąsiedniej wioski pomóc starszemu małżeństwu w wykopkach. Do dziś na wspomnienie tamtego widoku robi mi się niedobrze i zbiera mnie na wymioty. Potem kilkakrotnie jeszcze natknąłem się na takie wnętrza, gdy byłem listonoszem. Okropny widok.
A jak wiele nieczystości może nagromadzić się w człowieku? Potworne ilości. Z wnętrza bowiem, z ludzkiego serca, wychodzą złe zamiary, rozwiązłe czyny, kradzieże, morderstwa, cudzołóstwa, dążenia powodowane chciwością, wszelkie niegodziwości, podstęp, wyuzdanie, zawiść, obelżywość, pycha i głupota. Wszystkie te złe rzeczy wychodzą z wnętrza człowieka i to one czynią go nieczystym [Mk 7,21-23]. Wczorajszej nocy do głębi wstrząsnął mną ogrom nieczystości owładającej duszę jednego nieszczęśnika. Chociaż niejedno w życiu słyszałem i widziałem, to jednak ilość wylewającego się zeń plugastwa była naprawdę szokująca. Kto by wcześniej pomyślał, że siedzącego na nabożeństwie człowieka wypełnia coś takiego.
Swego czasu Chrystus Pan ujawnił nieczystość serc przywódców religijnych Izraela. Okazało się, że ich zewnętrzna nienaganność była jedynie zwykłą fasadą. Biada wam, znawcy Prawa i faryzeusze, obłudnicy! Przypominacie groby pokryte białą farbą. Na zewnątrz są piękne, a wewnątrz - kości zmarłych i wszelka zgnilizna. Wy też w oczach ludzi uchodzicie za sprawiedliwych, ale w waszych wnętrzach pełno obłudy i bezprawia [Mt 23,27-28]. W oczach Bożych bardziej od zewnętrznego wyglądu liczy się serce człowieka.
Osobom zainteresowanym przywróceniem czystości i jej utrzymaniem, Syn Boży udzielił praktycznej rady: Czyszczenie kielicha zaczynaj od wnętrza, a wtedy to, co na zewnątrz, też zalśni czystością [Mt 23,26]. A ja, oprzytomniony wczorajszym doświadczeniem, dodam: Uważaj, czym karmisz swą duszę, bo któregoś dnia, gdy z jakiegoś powodu utracisz nad sobą kontrolę, cała zawartość serca zacznie wychodzić na jaw. W końcu, bracia, rozmyślajcie o tym, co prawdziwe, szlachetne, sprawiedliwe, czyste, miłe, godne polecenia, może uchodzić za wzór i zasługuje na uznanie [Flp 4,8]. Natomiast nierząd, różnego rodzaju nieczystość lub chciwość niech nawet nie będą wspominane wśród was. To niegodne świętych, tak samo jak nieprzyzwoitość, powtarzanie głupstw czy błaznowanie [Ef 5,3-4].
Błogosławieni czystego serca. Jak można je oczyścić?
Ciągnąć ten temat to znakomite rozważania na ten temat znajdziemy tutaj:
OdpowiedzUsuńhttps://www.chlebznieba.pl/index.php?id=550