Nasz Niebiański Ojciec, tak samo jak jest dobry i miłosierny, tak jest też gniewny! Nie jest przy tym stronniczy. Albowiem gniew Boży z nieba objawia się przeciwko wszelkiej bezbożności i nieprawości ludzi [Rz 1,18]. Bóg reaguje gniewem na wszelkie zło, także na to, które ma miejsce wpośród ludu Bożego. Wtedy zapłonął gniew Pana przeciwko synom izraelskim [Joz 7,1]. Pismo Święte wielokrotnie mówi o gniewie Bożym na Izraelitów z powodu ich grzechów. Z Bogiem nie jest tak, że On gniewa się tylko na bezbożnych pogan. Jedynie posłuszne dzieci mogą cieszyć się Jego łagodnością. Służcie Panu z bojaźnią i weselcie się, z drżeniem złóżcie mu hołd, aby się nie rozgniewał i abyście nie zgubili drogi, bo łatwo płonie gniewem. Szczęśliwi wszyscy, którzy mu ufają! [Ps 2,11-12]. Ażeby uniknąć gniewu Bożego, trzeba schronić się za plecami Syna Bożego, Jezusa Chrystusa. Kto wierzy w Syna, ma żywot wieczny, kto zaś nie słucha Syna, nie ujrzy żywota, lecz gniew Boży ciąży na nim [Jn 3,36].
Gniew Boga jest straszny dla wszystkich Jego przeciwników a zarazem jest błogosławieństwem dla prawdziwych dzieci Bożych. Rozmyślając dzisiaj o Bogu chcę przede wszystkim uwypuklić prawdę o tym, że On naprawdę potrafi ująć się za nami, gdy dzieje się nam jakaś krzywda. Napatrzyłem się na udrękę ludu mego w Egipcie i usłyszałem wzdychanie jego, i zstąpiłem, żeby ich wybawić [Dz 7,34] - powiedział niegdyś do Mojżesza. Przyjaciele Joba narazili się na gniew Boży przez to tylko, że nie mówili całej prawdy i w ten sposób pognębiali tego bogobojnego człowieka. Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job [Jb 42,7]. Bóg zawsze zareaguje gniewem, gdy ktoś atakuje i krzywdzi dzieci Boże, gdyż tak mówi Pan Zastępów, którego chwała mnie posłała, o narodach, które was złupiły, że kto was dotyka, dotyka źrenicy mojego oka [Za 2,12].
Wzywając Pana w chwilach dla nas trudnych, gdy ktoś nam szkodzi, gdy spotyka nas jakaś niesprawiedliwość i jest nam źle, zawsze możemy liczyć na to, że Bóg uniesie się świętym gniewem i przyjdzie nam z pomocą. Czyżby Bóg nie wziął w obronę swoich wybranych, którzy wołają do niego we dnie i w nocy, chociaż zwleka w ich sprawie? Powiadam wam, że szybko weźmie ich w obronę. Tylko czy Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie? [Łk 18,7-8]. Cieszę się, że mój niebiański Ojciec na widok krzywdy swoich dzieci unosi się gniewem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz