25 stycznia, 2023

Bóg jest wszechwidzący

Mamy w Gdańsku centrum miejskiego monitoringu. Podgląd z setek kamer. Ludzie w wielu punktach miasta widoczni są jak na dłoni. Gdy zaczyna się dziać coś złego, służby miejskie podejmują interwencję. Nie wszystkie jednak miejsca są takim podglądem objęte. Poza okiem kamer wciąż zdarza się w mieście mnóstwo incydentów pozostających bez reakcji służb. Ludzie zazwyczaj nie lubią kamer. Dopiero gdy ich samych dotknie jakaś krzywda, dopytują się o zapis monitoringu, szukają naocznych świadków zdarzenia i doceniają fakt, że ktoś widział powstawanie ich szkody.

Biblia mówi, że Pan spogląda z nieba, widzi wszystkich ludzi. Z miejsca, gdzie przebywa, patrzy na wszystkich mieszkańców ziemi [Ps 33,13-14]. Innymi słowy, Bóg jest wszechwidzący. Ty wiesz, kiedy siedzę i kiedy wstaję, rozumiesz myśl moją z daleka. Ty wyznaczasz mi drogę i spoczynek, wiesz dobrze o wszystkich ścieżkach moich. (...) Zbyt cudowna jest dla mnie ta wiedza, zbyt wzniosła, bym ją pojął. Dokąd ujdę przed duchem Twoim? I dokąd przed obliczem Twoim ucieknę? Jeśli wstąpię do nieba, Ty tam jesteś, a jeśli przygotuję sobie posłanie w krainie umarłych, i tam jesteś. Gdybym wziął skrzydła rannej zorzy i chciał spocząć na krańcu morza, nawet tam prowadziłaby mnie ręka Twoja, dosięgłaby mnie prawica Twoja. A gdybym rzekł: Niech ciemność mnie ukryje i nocą stanie się światło wokoło mnie, to i ciemność nic nie ukryje przed Tobą, a noc jest jasna jak dzień, ciemność jest dla Ciebie jak światło [Ps 139,2-12].

Czyniąc źle, powinniśmy się mieć na baczności. Bo On wie, którzy ludzie są fałszywi, widzi niegodziwość i bierze ją poważnie [Jb 11,11]. Gdy się łamie prawa człowieka przed obliczem Najwyższego, gdy się krzywdzi człowieka w spornej sprawie, czy Pan tego nie widzi? [Tr 3,35-36]. Każdy zły czyn, każda niewłaściwa postawa zostaje zauważona przez Boga i wzięta pod uwagę. Nie ciesz się z upadku swojego nieprzyjaciela, a gdy się potknie, niech się nie raduje twoje serce, aby Pan tego nie widział i nie uznał tego za złe [Prz 24,17-18]. Zbliża się dzień, gdy Syn Boży, który ma oczy jak płomień ognia [Obj 2,18] spojrzy i dokona ostatecznej oceny naszego postępowania.

Nie to jednak jest dzisiaj w moim sercu, gdy myślę o monitorowaniu naszego życia przez Boga. O wiele cenniejsza jest mi myśl, że Bóg widzi niesprawiedliwość i każdą krzywdę wyrządzaną dzieciom Bożym. Zwłaszcza, że Bóg jest dobry i wszechmogący, możemy liczyć na to, że nie pozostanie obojętny. Napatrzyłem się na niedolę ludu mojego w Egipcie i słyszałem krzyk ich z powodu naganiaczy jego; znam cierpienia jego. Zstąpiłem przeto, by go wyrwać z mocy Egiptu i wyprowadzić go z tego kraju do ziemi żyznej i rozległej, do ziemi opływającej w mleko i miód [2Mo 3,7-8] - powiedział niegdyś do Mojżesza. Bóg widzi również niedolę każdego chrześcijanina.

Odczuwalność niejednej przykrości potęguje myśl, że nikt nie zauważa tego, co nas spotyka. Cierpimy, doznajemy krzywdy, bywamy lekceważeni i poniżani, a nikogo to nie obchodzi. Niektórzy nawet specjalnie od naszego nieszczęścia odwracają głowy. Bóg taki nie jest. Bóg jest wszechwidzący. Widzi każdą naszą krzywdę. Tyś policzył dni mojej tułaczki, zebrałeś łzy moje w bukłak swój. Czyż nie są zapisane w księdze twojej? [Ps 56,9] - pisał sponiewierany niegdyś Dawid. 

Śmiało więc opowiadajmy Bogu o naszych krzywdach, chorobach, niespełnionych pragnieniach i niepowodzeniach. On wszystkie je widzi i - nawet jeśli się Mu nie poskarżymy - bierze je pod uwagę. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz