Tak jakoś jest, że nasze reakcje na widok drugiego człowieka są uzależnione od jego wyglądu, a nie od tego, kim jest on w rzeczywistości. Piękna dziewczyna nie płaci mandatu mimo, że popełniła błąd o wiele gorszy od kobiety mniej atrakcyjnie wyglądającej. Facet leżący w rowie dla większości jest nikim, choćby był nawet profesorem. Dobrze ilustruje to filmik wpuszczony ostatnio do sieci. Ten sam człowiek upada na ulicy, najpierw w ubraniu bezdomnego, a potem w garniturze. I co?
Poruszył mnie ten eksperyment. Biblia wzywa: Bądźcie wobec siebie jednakowo usposobieni [Rz 12,16], a nam tak łatwo przychodzi robienie różnic między osobami. Biedni i zwyczajni nieraz muszą poczekać, aż przejadą ważni i bogaci. Dzieciom brakuje rodziców, bo dorośli potrafią zająć większość naszego czasu. Obcokrajowcy bywają niemile widziani, bo uszczuplają nasz budżet narodowy. Przyjaciele i koledzy nawet nie muszą nas przekonywać, że ludzie wrogo do nas nastawieni nie mają co liczyć na żadną naszą życzliwość.
Bracia moi, nie czyńcie różnicy między osobami przy wyznawaniu wiary w Jezusa Chrystusa, naszego Pana chwały. Bo gdyby na wasze zgromadzenie przyszedł człowiek ze złotymi pierścieniami na palcach i we wspaniałej szacie, a przyszedłby też ubogi w nędznej szacie, a wy zwrócilibyście oczy na tego, który nosi wspaniałą szatę i powiedzielibyście: Ty usiądź tu wygodnie, a ubogiemu powiedzielibyście: Ty stań sobie tam lub usiądź u podnóżka mego, to czyż nie uczyniliście różnicy między sobą i nie staliście się sędziami, którzy fałszywie rozumują? [Jk 2,1-4].
Biblia wzywa do ochotnego udzielania pomocy ludziom w potrzebie bez względu na osobę. W ziemi swojej otwieraj szczodrze swoją rękę przed swoim bratem, przed nędzarzem i biedakiem [5Mo 15,11]. Przychodnia nie uciskaj, sami bowiem wiecie, jak się czuje przychodzeń; wszak byliście przychodniami w ziemi egipskiej [2Mo 23,9]. Jeśli łaknie twój nieprzyjaciel, nakarm go chlebem, a jeśli pragnie, napój go wodą [Prz 25,21-22].
Jednakowe usposobienie do tak rozmaitych ludzi? Ktoś powie - nie jestem frajerem! A ty? Jeśli jesteś chrześcijaninem, to masz silną motywację, żeby nie mieć względu na osobę, a tym bardziej, żeby nie kierować się jej wyglądem. Cokolwiek czynicie, z duszy czyńcie jako dla Pana, a nie dla ludzi, wiedząc, że od Pana otrzymacie jako zapłatę dziedzictwo, gdyż Chrystusowi Panu służycie [Kol 3,23-24].
Pod każdym nawet najbardziej lichym ubraniem bije ludzkie serce i kołacze się bezcenna, nieśmiertelna dusza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz