07 kwietnia, 2023

Gniew

Gniew to gwałtowna reakcja na jakiś bodziec zewnętrzny, wyrażająca się podnieceniem, niezadowoleniem i oburzeniem, to złość, wzburzenie, wściekłość, irytacja. Gniew jest okropnym i bardzo niebezpiecznym stanem emocjonalnym. Opanowany gniewem człowiek staje się nieobliczalny. Gniew pozbawia go rozumu. Może on wypowiedzieć słowa, których będzie potem żałować i dokonać złych, krzywdzących czynów, których nie da się już cofnąć. Biblia uczy, aby każdy człowiek był nieskory do gniewu, bo gniew człowieka nie czyni tego, co jest sprawiedliwe u Boga [Jk 1,20].

Kain rozgniewał się bardzo i zasępiło się jego oblicze. I rzekł Pan do Kaina: Czemu się gniewasz i czemu zasępiło się twoje oblicze? [1Mo 4,5-6]. Niestety, Kain nie potrafił spokojnie wygasić w sobie złych emocji. Musiał zabić. Biedny Abel nie zdołał uniknąć gniewu brata. W Izraelu Bóg kazał utworzyć miasta ucieczki przed rozgniewanymi mścicielami krwi, aby człowiek, który niechcący kogoś skrzywdził, miał szansę na spokojne rozpatrzenie jego sprawy i sprawiedliwy wyrok. Ewangelia Chrystusowa widzi gniew, jako grzech podlegający sądowi Bożemu. Słyszeliście, iż powiedziano przodkom: Nie będziesz zabijał, a kto by zabił, pójdzie pod sąd. A Ja wam powiadam, że każdy, kto się gniewa na brata swego, pójdzie pod sąd [Mt 5,21-22].

Nikt nie chce mieć do czynienia z rozgniewanym człowiekiem, a co dopiero narazić się na gniew Boga?! A przecież gniew Boży z nieba objawia się przeciwko wszelkiej bezbożności i nieprawości ludzi [Rz 1,18]. Kto wierzy w Syna, ma żywot wieczny, kto zaś nie słucha Syna, nie ujrzy żywota, lecz gniew Boży ciąży na nim [Jn 3,36]. Gniew Boży to oczywiście całkiem inna kategoria sprawy. W nocy z czwartku na piątek Jezus jako Syn Boży - mając świadomość, że biorąc na Siebie grzech wszystkich ludzi, narazi się na gniew Ojca - stoczył ciężki bój w modlitwie. Ojcze mój, jeśli można, niech mnie ten kielich minie; wszakże nie jako Ja chcę, ale jako Ty. (...) Znowu po raz drugi odszedł i modlił się, mówiąc: Ojcze mój, jeśli nie może mnie ten kielich minąć, żebym go pił, niech się stanie wola Twoja [Mt 26,39-42]. Kielich gniewu Bożego był dla miłującego Syna największą męką. 

Pomyślmy dzisiaj, jak wiele zawdzięczamy naszemu Panu, Jezusowi Chrystusowi, który nas ocalił przed nadchodzącym gniewem Bożym [1Ts 1,10]. Dobrze jest wiedzieć, że przez krew Chrystusa zostaliśmy pojednani z Bogiem. Mamy przebaczone wszystkie grzechy i na wierzących w Syna Bożego Bóg się już nie gniewa. Ze względu na Jezusa my też możemy oszczędzić osobom z naszego otoczenia wielu przykrości z powodu wybuchów naszego gniewu. Jak to zrobić? Wszelka gorycz i zapalczywość, i gniew, i krzyk, i złorzeczenie niech będą usunięte spośród was wraz z wszelką złością. Bądźcie jedni dla drugich uprzejmi, serdeczni, odpuszczając sobie wzajemnie, jak i wam Bóg odpuścił w Chrystusie [Ef 4,31-32].

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz