06 kwietnia, 2023

Obżarstwo

Obżarstwo, łakomstwo, czy też nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu − to grzech polegający na pochłanianiu pokarmów i napojów w ilościach większych niż potrzebujemy do życia. Znajduje się on w we wspomnianym wczoraj, apostolskim katalogu grzechów. Jawne zaś są uczynki ciała, mianowicie: wszeteczeństwo, nieczystość, rozpusta, bałwochwalstwo, czary, wrogość, spór, zazdrość, gniew, knowania, waśnie, odszczepieństwo, zabójstwa, pijaństwo, obżarstwo i tym podobne; o tych zapowiadam wam, jak już przedtem zapowiedziałem, że ci, którzy te rzeczy czynią, Królestwa Bożego nie odziedziczą [Ga 5,19-21]. W tekście greckim mamy tu słowo komos tłumaczone też jako biesiada, hulanka, zabawa. 

Chociaż zdarza się, że niektórzy zaliczają ten grzech do kategorii najmniej szkodliwych dla procesu uświęcenia chrześcijanina, a inni zupełnie go bagatelizują, to jednak obżarstwo jest objawem rozpasania i świadczy o utracie zdolności panowania nad własnymi zmysłami. Brak umiarkowania w jedzeniu i piciu otwiera furtkę do popełniania wielu innych grzechów i staje się ich towarzyszem. Problemu tego grzechu nie rozwiąże okresowa dieta zdrowotna, żadne postanowienie noworoczne ani nawet panująca obecnie drożyzna. Każdy kto grzeszy jest niewolnikiem grzechu [Jn 8,34]. Człowiek opanowany zachciankami i pożądliwościami ciała potrzebuje wiary w Chrystusa, opamiętania i cudu duchowego odrodzenia. Gdy byliśmy w ciele, grzeszne namiętności rozbudzone przez zakon były czynne w członkach naszych, aby rodzić owoce śmierci; lecz teraz zostaliśmy uwolnieni od zakonu, gdy umarliśmy temu, przez co byliśmy opanowani, tak iż służymy w nowości ducha [Rz 7,5-6].

Według Biblii przeciwieństwem uczynków ciała jest owoc Ducha. Owocem zaś Ducha są: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność, wstrzemięźliwość [Ga 5,22-23]. Umiarkowanie w jedzeniu i piciu jest w naszym życiu objawem owocu Ducha Świętego, którym jest wstrzemięźliwość tzn. samoopanowanie. Zwłaszcza, gdy wcześniej słynęliśmy z łakomstwa i braku samokontroli, napełnienie Duchem Świętym, staje się czytelnym i zdumiewającym dla naszego otoczenia dowodem prawdziwego nawrócenia i działającej w nas mocy Bożej. 

Gdzie leży granica między umiarkowaniem w jedzeniu a obżarstwem? Jeden z moich nauczycieli w Szkole Biblijnej zwykł mówić, że jeść należy tyle, aby można było zjeść jeszcze raz tyle. Każdego dnia bądźmy pełni Ducha. Jeśli Duchem sprawy ciała umartwiacie, żyć będziecie [Rz 8,13] - mówi Biblia. Postępujmy przystojnie jak za dnia, nie w biesiadach i pijaństwach, nie w rozpustach i rozwiązłości, nie w swarach i zazdrości; ale obleczcie się w Pana Jezusa Chrystusa i nie czyńcie starania o ciało, by zaspokajać pożądliwości [Rz 13,13-14].

Oto właściwy sposób uczczenia śmierci i zmartwychwstania naszego Pana, Jezusa Chrystusa. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz