07 października, 2015

Dlaczego to było tak trudne?

foto: www.uol.com.br
W tych dniach polski ksiądz pełniący swe funkcje w samym sercu kościoła rzymskokatolickiego wyznał, że jest gejem i przedstawił swego partnera, z którym na co dzień współżyje. W licznych wypowiedziach chlubi się teraz swoją seksualnością i przekonuje, że jest szczęśliwym człowiekiem. Jednocześnie powiedział, że przyznanie się do swojej orientacji seksualnej było dla niego bardzo trudne i wiele go kosztowało. Dlaczego? Skoro dobre jest to, co miał ujawnić, to dlaczego się z tym tak zmagał?

Ogólnie rzecz ujmując, są myśli, postawy, czyny i rzeczy, z którymi możemy wystąpić z podniesioną głową w świetle dnia i są takie, których się wstydzimy. Każdy naturalny, zdrowy na umyśle człowiek ma jasną i ciemną stronę duszy. Ma na swoim koncie i jedno i drugie. Za pierwsze zbieramy pochwały. Za drugie dostajemy naganę, a nawet karę.

Nawracający się do Chrystusa człowiek zostaje wezwany do całkowitego zerwania z ciemnością. Noc przeminęła, a dzień się przybliżył. Odrzućmy tedy uczynki ciemności, a obleczmy się w zbroję światłości. Postępujmy przystojnie jak za dnia, nie w biesiadach i pijaństwach, nie w rozpustach i rozwiązłości, nie w swarach i zazdrości; ale obleczcie się w Pana Jezusa Chrystusa i nie czyńcie starania o ciało, by zaspokajać pożądliwości [Rz 13,12-14]. Po nawróceniu, będąc posłuszni Słowu Bożemu, przestajemy być dwubiegunowi. Wyrzekliśmy się tego, co ludzie wstydliwie ukrywają [2Ko 4,2]. Wy wszyscy bowiem synami światłości jesteście i synami dnia. Nie należymy do nocy ani do ciemności [1Ts 5,5]. Dzięki odrodzeniu serca i radykalnej odnowie życia, nie mamy już się czego wstydzić.  Staramy się o to, co jest dobre w oczach wszystkich ludzi [Rz 12,17]. Dlaczego więc bohaterowi dzisiejszych newsów było tak trudno się ujawnić?

A dlaczego, gdy to już zrobił, rumieniec wstydu na jego twarzy zmienił się w wypieki bezczelnej dumy?  Z Biblii wiadomo, że można przekroczyć granicę i popaść w stan bezwstydu. Czy się wstydzą, że popełnili obrzydliwość?  Oni nie potrafią się wstydzić, nie umieją także się rumienić [Jr 6,15]. Zachowanie watykańskiego funkcjonariusza zdaje się wskazywać, że taki przypadek przyszło nam w tych dniach obserwować.

1 komentarz:

  1. Nie można służyć Chrystusowi jeśli jesteśmy dumni z tego co Pan i Jego Ojciec potępia,proste zasady nie można dwóm panom służyć...Mt.6:24 5 Nikt nie może dwom panom służyć. Bo albo jednego będzie nienawidził, a drugiego będzie miłował; albo z jednym będzie trzymał, a drugim wzgardzi.

    OdpowiedzUsuń