Szalony wicher przetestował dziś w nocy nie tylko wytrzymałość dwusetletniego dworu na Olszynce. Dwór się ostał, ale jedna z wierzb, niestety, się poddała, co widać na załączonej fotografii. Z powodu wieloletniego braku troski o zespół dworsko - parkowy Gdańsk Olszynka, wiele tutejszych drzew to samosieje. Wyrosły w przypadkowych miejscach. Nie mając dobrego gruntu nie ukorzeniły się należycie w stosunku do przyrastającej z roku na rok korony. Przewrócona wierzba miała podłoże żużlowe, najwidoczniej powstałe z wysypiska po kotłowni byłej spółdzielni ogrodniczo –pszczelarskiej. Dziś nad ranem okazało się, że drzewo bez dobrego systemu korzeniowego w krytycznej chwili nie potrafi się ostać.
Smutny widok przewróconej wierzby wzbudza we mnie myśli o trwałości naszej wiary. Nie wolno nam zbagatelizować jej podstaw. Bez należytych podstaw nauki Chrystusowej życie chrześcijanina nie ma szans na przetrwanie momentów krytycznych. A przecież bez burz się nie obejdzie. Należy więc zawczasu zadbać o silny system korzeniowy. Wtedy możemy spokojnie stawić czoła nadciągającym huraganom i ostać się w wierze.
Dość już napatrzyłem się na chrześcijan, którzy – niczym wywrócona ostatnią wichurą wierzba – żałośnie znaczą chrześcijański krajobraz. Wierzby na naszej posesji nie da się już postawić i zasadzić na nowo. Jest stracona. Obawiam się, że niektórzy moi dawni towarzysze wiary również. Jest bowiem rzeczą niemożliwą, żeby tych - którzy raz zostali oświeceni i zakosztowali daru niebiańskiego, i stali się uczestnikami Ducha Świętego, i zakosztowali Słowa Bożego, że jest dobre oraz cudownych mocy wieku przyszłego - gdy odpadli, powtórnie odnowić i przywieść do pokuty [Hbr 6,4-6]. Na szczęście, znakomitą większość z nas można jeszcze zabezpieczyć przed upadkiem. Modlę się o wzmocnienie systemu korzeniowego naszej wiary. Niechby ten rok bardzo się temu przysłużył.
Jak więc przyjęliście Chrystusa Jezusa, Pana, tak w Nim chodźcie, wkorzenieni weń i zbudowani na nim, i utwierdzeni w wierze, jak was nauczono, składając nieustannie dziękczynienie. Baczcie, aby was kto nie sprowadził na manowce filozofią i czczym urojeniem, opartym na podaniach ludzkich i na żywiołach świata, a nie na Chrystusie [Kol 2,6-8]. Komu życie miłe, kto naprawdę chce otrzymać żywot wieczny, ten czym prędzej niech sprawdzi, na czym opiera się jego wiara.
bracie Marianie, ostatni werset jest z listu Pawła do Kolosan, a nie jak przez pomyłkę wpisane do Efezjan. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję, Rafale. Już poprawiam... i pozdrawiam
Usuń