Ludmiła w rozmowie z dziennikarzem tvn24 w Dworze Olszynka |
Wczoraj, dzięki operacji zorganizowanej przez nasz rząd, do Polski dotarli z Donbasu mieszkańcy polskiego pochodzenia. Uwaga mediów skupiła się na losach tej grupy uchodźców, chociaż na szczęście jest w naszym społeczeństwie świadomość, że wiele osób uciekło ze wschodniej Ukrainy już wcześniej, na własną rękę docierając do granicy z Polską i prosząc o nadanie im statusu uchodźców wojennych. O tej świadomości świadczy wczorajsza rozmowa dziennikarza tvn24. Marka Osiecimskiego z Ludmiłą Koleśnik w siedzibie Centrum Chrześcijańskiego NOWE ŻYCIE na Olszynce. Wypowiedzi Ludmiły wzbogaciły reportaż z przylotu do Malborka wczorajszej grupy uchodźców, jaki został wyemitowany w magazynie "Polska i Świat".
Piszę dziś o tym, bowiem „nasi” uchodźcy, nie legitymujący się polskim pochodzeniem, są na nieco gorszej pozycji, jeśli chodzi o wsparcie rządu polskiego. Z tego więc względu nam, ich braciom i siostrom, trzeba bardziej się przyłożyć, aby ułatwić im zadomowienie się tutaj i rozpoczęcie normalnego życia. Przede wszystkim potrzebują pracy zarobkowej. Ludmiła jest dyplomowaną pielęgniarką, a Arkadij jest lekarzem ortopedą i masażystą. Obydwoje mają już pozwolenie na pracę. Pilnie szukamy dla nich jakiegokolwiek zatrudnienia, tak aby gdy wiosną ponownie spotkają się z urzędnikami decydującymi o ich dalszym pobycie w Polsce, mogli wykazać się także tym, że potrafią już tu w Polsce również zapracować na swoje utrzymanie. Zawsze można także wpłacić na konto zboru CCNŻ ofiarę z dopiskiem „Ludmiła” lub „Arkadij”. Osoby zainteresowane taką pomocą nr rachunku bankowego znajdą tutaj.
Apelując o dalsze wsparcie dla naszych współwyznawców z Ukrainy jednocześnie pragnę - w ich imieniu i swoim własnym - serdecznie podziękować wszystkim osobom, które starają się praktycznie pomagać w tej sprawie. W świetle Biblii widać, że taka postawa bardzo podoba się Bogu.
Serdecznie dziękujemy wszystkim osobom wrażliwym na los "naszych" uchodźców. Wasze ofiary mają dla nich wartość także pozamaterialną. Bądźcie błogosławieni! :)
OdpowiedzUsuń