13 sierpnia, 2009

Życzenia dla leworęcznych i Kościoła

13 sierpnia to Międzynarodowy Dzień Osób Leworęcznych. Corocznie od 1992 roku organizuje je światowy Klub Leworęcznych z Wielkiej Brytanii, aby uświadomić społeczeństwu specyfikę życia takich osób i stworzyć okazję do ich lepszej integracji.

Leworęczność to odwrócona w stosunku do większości ludzi funkcjonalność prawej i lewej ręki. Dotyczy 8–15% ludności i wynika z silniejszego rozwoju prawej półkuli mózgu, co objawia się nie tylko w częstszym używaniu lewej ręki, lecz także w lepszym i sprawniejszym funkcjonowaniu całej lewej strony ciała.

Największa liczba osób leworęcznych występuje wśród Eskimosów i Żydów (20%). Najmniejszy odsetek występuje w Chinach i Japonii (zaledwie 3%). Sam nie wiem, dlaczego dwie moje córki są leworęczneJ. Tendencja do leworęczności pojawia się w niemowlęctwie i utrwala do około 2 roku życia.

Jak się zorientowałem, poważnym problemem osób leworęcznych jest przerabianie ich na praworęcznych. Presja rodziców, krewnych, nauczycieli a nawet grupy rówieśniczej w tym względzie sprawia im wiele przykrości. Są bowiem leworęczni, a oczekuje się od nich, aby działali jak praworęczni.

Podobnie bywa czasem z przerabianiem człowieka kierującego się naturalnymi zmysłami, na człowieka duchowego. Z natury rzeczy nie może on inaczej myśleć i reagować jak tylko zgodnie z duchem tego świata. Takie są jego naturalne odruchy. Oczekiwanie od niego, że zachowa się inaczej, że będzie działał po myśli Chrystusowej, jest żądaniem od niego czegoś, co jest absolutnie obce jego zmysłom.

Nie ma sensu napinać zmysłów i tego przerabiać. Co się narodziło z ciała, ciałem jest, a co się narodziło z Ducha, duchem jest. Nie dziw się, że ci powiedziałem: Musicie się na nowo narodzić [Jn 3,6–7]. Oto Boży sposób jak zostać chrześcijaninem! Zostać zrodzonym z Boga! Kto się narodził praworęcznym jest praworęczny, kto się narodził leworęcznym, jest leworęczny. Kropka.

Kto narodził się z Boga, ma naturę dziecka Bożego. Szuka i dąży do tego, co miłe w oczach Bożych, pragnie poznawać Boga i podobać się Bogu. Ale człowiek zmysłowy nie przyjmuje tych rzeczy, które są z Ducha Bożego, bo są dlań głupstwem, i nie może ich poznać, gdyż należy je duchowo rozsądzać [1Ko 2,14]. Musiałby się wcześniej narodzić na nowo. Jeżeli zaś bez tego wewnętrznego przeżycia zaczniemy go wdrażać w chrześcijańskie życie, to tak jak byśmy przerabiali leworęcznego na praworęcznego.

W Dniu Waszego święta życzę Wam Leworęczni pełnej akceptacji w społeczeństwie i coraz więcej praktycznych udogodnień takich jak nożyce, obieraczki, linijki itd. dla leworęcznych. Niech nikt nie ośmiela się Was przerabiać na praworęcznych! Jesteście całkowicie normalni, a nawet wyjątkowi. Nawiasem mówiąc bardzo wielu wybitnych ludzi, to osoby leworęczne!

Mam też życzenie dla współczesnego Kościoła: Wypełniaj się ludźmi odrodzonymi z Ducha Świętego, zrodzonymi z Boga, a nie ludźmi żyjącymi według starej natury, przerabianymi na chrześcijaństwo z pominięciem nowego narodzenia! Tylko wtedy będziesz radosny i szczęśliwy Kościele, tylko wówczas będziesz prawidłowo funkcjonował, gdy będziesz się składał z osób żyjących według Ducha, a nie według ciała.

2 komentarze:

  1. Bardzo dobry felietonik. Nowonarodzenie musi być, bo bez tego nie ma Koscioła. A tak nawiasem , to mój syn też jest leworęczny i nawet na myśl nam nie przyszło z żoną, aby to u Niego zmieniać.
    Pozdrawiam,
    zg

    OdpowiedzUsuń
  2. W szkole bylam zle traktowana z powodu leworecznosci , przez trzy lata nauczycielka bila mnie po rekach. Dopiero potem wyszla ustawa o zakazie przestawiania dzieci na praworeczne . Pierwsze zetkniecie ze szkola bylo dla mnie okrutne . Wiem ze my leworeczni jestesmy bardziej uzdolnieni .
    Pozdrawiam wszystkich nie tylko mankutow .

    OdpowiedzUsuń