28 listopada, 2012

Pamiątkowy kamień

Mniej więcej czterdzieści lat temu, jako czternastoletni chłopiec, opuściłem miejsce swego dzieciństwa. Przenieśliśmy się z głębokiej wsi do odległej o niespełna osiem kilometrów miejscowości, by rok później wyjechać do Gdańska. Razem ze starszym bratem własnoręcznie rozebraliśmy nasz stary dom oraz zabudowania gospodarcze i tętniące tam przez wiele lat życie zupełnie zamarło. Z dala widniała jedynie studnia, z której piliśmy wodę...

Pozostał też wyjątkowy dla mnie płaski kamień stanowiący przedproże wejścia do naszego domu. Był najbardziej uczęszczanym miejscem całego domostwa. Lubiłem siadać na progu i wpatrywać się w strukturę tego kamienia. Pamiętam, że jesienią rozbijaliśmy na nim orzechy laskowe, wkładając je w rowki wydrążone przez kapiącą ze strzechy wodę. W tym kamieniu zapisane jest niemal całe moje dzieciństwo.

Już wtedy wiedziałem, że po ten kamień powrócę. Sądziłem, że jest płaski również od spodu i gdy dorosnę, to bez trudu go kiedyś stamtąd zabiorę. Po latach miałem się jednak dowiedzieć, że nie będzie to takie proste. Trzeba było poczekać, bo płaski ze znanej mi strony od spodu okazał się on być dość poważnym głazem ważącym aż 520 kilogramów!

Jednak nie odpuściłem. Minionego lata podjąłem stosowne starania i po czterdziestu latach, przy wydatnej pomocy Tomka, mojego syna, Marcina, syna moich dawnych sąsiadów oraz Zdzisława, wspaniałomyślnego przyjaciela ze zboru, 18 listopada 2012 roku kamień mojego dzieciństwa przyjechał do Gdańska i spoczął w stosownym miejscu.

Swego czasu Jozue, następca Mojżesza wyznaczył dwunastu ludzi i rzekł do nich: Przejdźcie przed Skrzynią Przymierza Pana, Boga waszego, na środek Jordanu i przynieście każdy na swoich barkach jeden kamień według liczby plemion izraelskich, aby to było znakiem pośród was, gdy wasze dzieci w przyszłości pytać się będą: Co znaczą dla was te kamienie? Odpowiecie im, że wody Jordanu zostały rozdzielone przed Skrzynią Przymierza Pana, gdy przechodziła przez Jordan; zostały rozdzielone wody Jordanu, i te kamienie są dla synów izraelskich pamiątką na wieki [Joz 4,5-7].

Z Biblii wynika, że kamienie wielokrotnie miały zgodnie z wolą Bożą upamiętniać ważne wydarzenia lub miejsca z dziejów Izraela. Ja też mam taki swój kamień.

W moim przypadku w sprowadzeniu owego kamienia nie należy dopatrywać się żadnego głębszego sensu. To raczej zwykły sentymentalizm starzejącego się człowieczka. Ale jakby na to nie patrzeć, wychodząc z domu mam radochę i komukolwiek raczej trudno będzie mi ją wykraść... J

1 komentarz:

  1. W Biblii, a także w naszym życiu, ważne jest słowo "pamiętaj":
    - "Pamiętaj o dniu szabatu, aby go uświęcić"
    Wj 20:8
    - "Pamiętaj, że byłeś niewolnikiem w ziemi
    egipskiej i wyprowadził cię stamtąd Pan, Bóg
    twój,"
    Pwt 5:15
    - "nie lękaj się ich! Pamiętaj, co uczynił Pan,
    Bóg twój"
    Pwt 7:18
    - "Pamiętaj na wszystkie drogi, którymi cię
    prowadził Pan, Bóg twój"
    Pwt 8:2
    itd
    Odnoszę wrażenie, że chrześcijaństwo jest tylko dla ludzi z dobrą pamięcią.

    OdpowiedzUsuń