Pracuję dziś nad tekstem Pisma Świętego opisującym wymagania stawiane diakonom, czyli osobom pełniących w kościele służbę pomocniczą. Również diakoni mają być uczciwi, nie dwulicowi, nie nałogowi pijacy, nie chciwi brudnego zysku, zachowujący tajemnicę wiary wraz z czystym sumieniem. Niech oni najpierw odbędą próbę, a potem, jeśli się okaże, że są nienaganni, niech przystąpią do pełnienia służby. Podobnie kobiety: powinny być poważne, nie przewrotne, trzeźwe, wierne we wszystkim. Diakoni niech będą mężami jednej żony, mężami, którzy potrafią dobrze kierować dziećmi i domami swoimi. Bo ci, którzy dobrze służbę pełnili, zyskują sobie wysokie stanowisko i prawo występowania w sprawie wiary, która jest w Chrystusie Jezusie [1Tm 3,8-13].
Błogosławione wymagania! Proszę tylko pomyśleć, jak wyglądałaby służba zboru i jego opinia w świecie, gdyby do posługi w nim dopuszczono ludzi nieuczciwych, obłudnych, chętnie podpijających alkohol, łasych na pieniądze, trywializujących wiarę i moralność chrześcijańską, a do tego w ogóle wcześniej nie wypróbowanych. Czasem nie ma potrzeby wysilać wyobraźni, bo - niestety - tak się już stało, że ktoś niesprawdzony, zaraz po przyłączeniu się do zboru, otrzymał w nim rolę, która go przerastała. Jest wtedy w społeczności wiele napięcia, nieporozumień, złych emocji i zgorszenia. Dlatego również służbą pomocniczą powinni zajmować się wyłącznie ci, którzy odpowiadają powyższym kwalifikacjom. A co z kobietami?
W kręgach ewangelicznego chrześcijaństwa od zawsze było jasne, że kobiety - chociaż mają szerokie możliwości aktywnego udziału w życiu Kościoła - to jednak w swej posłudze powinny trzymać się granic zakreślonych przez apostołów Jezusa Chrystusa. Bardzo dobrze widać to w tym miejscu Biblii. Początek trzeciego rozdziału Pierwszego Listu do Tymoteusza omawia wymagania stawiane starszym Kościoła. Bez cienia wątpliwości jednoznacznie odnoszą się one tylko do mężczyzn. Gdy natomiast Słowo Boże przechodzi do wymagań stawianym diakonom, to w środku tych instrukcji pojawia się następujące zdanie: Podobnie kobiety: powinny być poważne, nie przewrotne, trzeźwe, wierne we wszystkim. Proszę zauważyć, że kolejne wskazówki nadal dotyczą diakonów.
Czyż z tego nie wynika, że kobiety w Kościele pełniły - podobnie jak wielu mężczyzn - rozmaite funkcje pomocnicze i dlatego zostały objęte wskazówkami dla diakonów, natomiast rola starszego była zarezerwowana wyłącznie dla mężczyzn?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz