Jestem przekonany, że całkowicie symboliczny w swym duchowym przekazie miał być też krótki pobyt w Egipcie małego Jezusa. Józef przeniósł się tam na wyraźne polecenie anioła. Wstał więc i wziął dziecię oraz matkę jego w nocy, i udał się do Egiptu. I przebywał tam aż do śmierci Heroda, aby się spełniło, co powiedział Pan przez proroka, mówiącego: Z Egiptu wezwałem syna mego [Mt 2,14-15]. Bóg był w stanie zachować Jezusa przy życiu na terenie Judei. Jednakże od samego początku aż do końca, życie Jezusa miało stać się wzorem do naśladowania dla wszystkich chrześcijan. Cokolwiek więc, co wydarzyło się w życiu wcielonego Syna Bożego na ziemi, ma dla nas dosłowną lub symboliczną wymowę. Krótki pobyt Jezusa w Egipcie został przez natchnionego Mateusza skojarzony z wypowiedzią proroka Ozeasza: Gdy Izrael był chłopcem, pokochałem go - i wezwałem mego syna z Egiptu [Oz 11,1].
Podobnie jak niegdyś Izraelici dosłownie znaleźli się w niewoli egipskiej, tak wszyscy ludzie rodzą się w niewoli grzechu. Bóg w swojej łasce chce nas z diabelskiej niewoli wyzwolić. Wzywa do opuszczenia 'Egiptu', do duchowego oddzielenia się od niego. Dlatego: Wyjdźcie spośród nich! Odłączcie się od nich - mówi Pan. I: Nieczystego nie dotykajcie; a ja was przyjmę [2Ko 6,17]. Innym obrazem świata jest Babilon. Tam także z powodu grzechu Izraelici się znaleźli. Gdy wszakże dopełnił się czas ich niewoli, usłyszeli wezwanie: Uciekajcie z granic Babilonu! Ratujcie, każdy swoje życie! [Jr 51,6]. Ten sam apel powtarza się w Księdze Objawienia: Wyjdźcie z niego, mój ludu! Niech nie spadną na was skutki jego grzechów ani ciosy jego klęsk. Bo stos jego grzechów sięgnął nieba i Bóg się zajął sprawą jego nieprawości [Obj 18,4-5]. O ile pierwsze wezwanie dotyczyło rzeczywistego Babilonu, to Księga Objawienia wzywa do oddzielenia się od świata w sensie ogólnoświatowej religii.
Niech więc na okoliczność zaczynających się Świąt Narodzenia Jezusa Chrystusa, w nawiązaniu do słów: Z Egiptu wezwałem syna mego [Mt 2,15], każde dziecko Boże zadba o duchowe oddzielenie się od świata. Uczcijmy cud Wcielenia Syna Bożego także w ten sposób, że powrót Jezusa z Egiptu potraktujemy jako wezwanie do zerwania duchowych związków ze światem. Wiarołomni, czy nie wiecie, że przyjaźń ze światem to wrogość wobec Boga? Jeśli więc ktoś chce być przyjacielem świata, staje się nieprzyjacielem Boga [Jk 4,4]. Nie podporządkowujcie się już wzorcom tego wieku [Rz 12,2].
Rzuć człowiecze marny świat, oddaj serce Chrystusowi!
Tak unikniesz świata zdrad, niebezpiecznych grzesznikowi
Wierne serce niech mi da, Jezus drogi, łaska Twa!
Ach, gdy zajrzę w serce me, ileż jest w nim takich rzeczy
Co mi skryły niebo Twe, żem je przestał mieć na pieczy!
Czuję, Zbawco, w duszy mej, żem z natury w mocy złej
Duchu Święty, Ty mną rządź, bym dał odpór światu złemu
Mej miłości celem bądź, bym się skłonił ku dobremu!
- Gdzie jest Jezus z Duchem Swym, tam jest koniec żądzom złym
Zapełń serca mego czczość Swej miłości darem świętym
Bym nie przestał nigdy róść w życiu, w łasce Twej poczętym
Daj mi zawsze w Tobie być, bym mógł Twoim życiem żyć!
Któż o ziemską cześć by dbał, mając godność Bożych dzieci?
W tej godności bierze dział, w kim Twa miłość, Jezu, świeci
Kto Cię kocha, ten już ma - to, co wieczną chwałę da.
Śpiewnik Pielgrzyma Nr 210
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz