09 kwietnia, 2013

Potrzeba napełnienia Duchem Świętym


Dziś ważna rocznica dla zielonoświątkowców. 9 kwietnia 1906 roku odbyło się pierwsze spotkanie przebudzeniowe przy Azusa Street 312 w Los Angeles. Uznaje się je dzisiaj za jedno ze źródeł współczesnego ruchu zielonoświątkowego. Zapoczątkował je ciemnoskóry kaznodzieja, William J. Seymour, który doświadczywszy chrztu w Duchu Świętym w  Houston, przybył do Los Angeles i zaczął tam opowiadać o swym niezwykłym przeżyciu.

Misja przy Azusa Street w Los Angeles w krótkim czasie stała się miejscem znanym na całym świecie. Tysiące ludzi w atmosferze żywiołowej modlitwy i afroamerykańskiej muzyki doświadczało niezwykłej obecności Ducha Świętego.  Przeżywali chrzest w Duchu Świętym, mówili innymi językami i prorokowali. Cudowne uzdrowienia przyciągały na spotkania misji rzesze ludzi. Tak zrodził się nowy typ duchowości, dający początek współczesnemu pentekostalizmowi.

Obecnie, po stu latach, ruch zielonoświątkowy to najdynamiczniej rozwijające się skrzydło chrześcijaństwa. Dotarł on do każdego zakątka ziemi i zrewolucjonizował wiele tradycyjnych wspólnot chrześcijańskich. Upamiętajcie się i niechaj się każdy z was da ochrzcić w imię Jezusa Chrystusa na odpuszczenie grzechów waszych, a otrzymacie dar Ducha Świętego. Obietnica ta bowiem odnosi się do was i do dzieci waszych oraz do wszystkich, którzy są z dala, ilu ich Pan, Bóg nasz, powoła [Dz 2,38-39]. Ta obietnica Boża ponad wszelką wątpliwość spełnia się w naszych czasach.

W kolejną rocznicę zapoczątkowania współczesnego ruchu zielonoświątkowego modlę się o nowe napełnienie Duchem Świętym. Okazuje się bowiem, że przebudzenie duchowe z 1906 roku nie może uskrzydlać chrześcijanina żyjącego w 2013 roku w Gdańsku. Autor tego rozważania, który sam przeżył chrzest w Duchu Świętym w 1979 roku, nie może się zadowolić przeżyciem sprzed paru dekad. Potrzebuje być wciąż na nowo napełniany Duchem.

Dbajcie o to, aby Duch mógł was stale napełniać [Ef 5,18].

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz