W tych dniach zaczyna się w moim życiu próba wiary. Dzieło adaptacji ruin na siedzibę zboru, którego podjąłem się w połowie 2013 roku, wchodzi w fazę realizacji. Do tej pory oczyszczaliśmy, naprawialiśmy i zabezpieczaliśmy. Przeżywaliśmy codzienną radość, widząc jak zmienia się oblicze mocno zaniedbanej wcześniej posesji. Rodziła się wizja naszego domu modlitwy i powstawał jego projekt. Było wiele dobrych rozmów i pokrzepiających słów. Teraz nadszedł czas realizacji.
Wyruszyłem w tę drogę z wiarą, że jest to dzieło zadane mi przez Pana Jezusa Chrystusa. Jego celem jest stworzenie dobrych warunków do głoszenia Słowa Bożego, wzajemnego zbudowania ludzi wierzących i szerokiej działalności misyjnej. W czasach powszechnego zjawiska rozmywania granic, mam wizję stworzenia ośrodka, który będzie świadectwem Kościoła zbudowanego na fundamencie apostołów i proroków i mocno trzymającego się wyznaczonych tym fundamentem zasad. Pragniemy, by Centrum Chrześcijańskie NOWE ŻYCIE w Gdańsku było miejscem, gdzie ludzie będą naprawdę rodzić się na nowo i nabywać pewności zbawienia, a nie tylko jego złudzenia.
Dziś rano czytałem o wierze Abrahama. Ojciec wiary usłyszał głos Boży i otrzymał od Boga obietnicę. Zaczął żyć zgodnie ze Słowem Bożym, co całkowicie odmieniło jego wcześniejsze życie. Nie wszystko poszło tak łatwo, jakby się chciało. Nie dał się jednak zbić z tropu i nie zachwiał się w wierze, choć widział obumarłe ciało swoje, mając około stu lat, oraz obumarłe łono Sary; I nie zwątpił... [Rz 4,19-20a]. Ostatecznie przez wiarę osiągnął to, co Bóg mu obiecał.
Mam świadomość, że i przede mną próba wiary. Sprawy nie idą tak łatwo, jakby się chciało. W uszach brzmią mi słowa starego hymnu: Gdy się wiara moja chwieje, Jezus trzyma mnie. W Nim jedyną mam nadzieję. Mocno trzyma mnie. Modlę się dziś rano o duchowe siły, by - jak Abraham - nie zachwiać się w wierze i nie zwątpić. A Ty? Czy trwasz w wierze? Czy realizujesz jakieś dzieło wiary? Jak się masz na swej drodze wiary?
Niech Pan Cię błogosławi w dziele ,którego się podjąłeś...
OdpowiedzUsuńSłowo Boże mówi: " ...aż do tej pory pomagał nam Pan.." a więc będzie Wam dalej pomagał.
pozdrawiam serdecznie
.....Sprawy nie idą tak łatwo, jakby się chciało................. Tak napisałes. Dzisiaj zapewne tak nie napiszesz bo sprawy poszły chyba szybciej niz sam w to wierzyłeś. Dwa lata temu pokazywałeś makietę a dzisiaj już sie tam zbieracie ku chwale naszego zbawiciela Jezusa Chrystusa
OdpowiedzUsuń