Piąte 'biada" w Jezusowej mowie przeciwko przywódcom religijnym Izraela porusza problem wybiórczego podejścia do Słowa Bożego. Uczeni w Piśmie i faryzeusze z upływem lat nabrali takiej pewności siebie, że praktycznie liczyło się już tylko ich własne zdanie. Na przykład, drobiazgowo oddawali dziesięcinę, podczas gdy do innych przykazań Tory odnosili się już mniej rygorystycznie. Posłuszeństwa niektórym zaś zupełnie zaniechali. Pieczołowicie odcedzali komara, w tym samym czasie połykając wielbłąda.
Biada wam, znawcy Prawa i faryzeusze, obłudnicy! Dajecie dziesięcinę z mięty, kopru oraz kminku, a porzuciliście to, co w Prawie jest ważniejsze: sprawiedliwy sąd, miłosierdzie oraz wiarę - to należało zachować, a i tamtych spraw nie porzucać. Ślepi przewodnicy! Przecedzacie komara, a połykacie wielbłąda [Mt 23,23-24].
Należycie przestrzegać Prawa Bożego może tylko ten, w kim mieszka Duch Boży. Ktoś, kto poza literą Pism świętych, zna też ich ducha, dzięki czemu zdolny jest w każdej - najmniejszej nawet - sprawie stosować je całościowo. Duchowni z czasów Jezusa tej cechy nie mieli. Zafiksowali się na punkcie dziesięciny, a zupełnie rozmyła się ich wiara i miłosierdzie. Stając przed ich trybunałem trudno też było liczyć na sprawiedliwy wyrok. Pomijając przyczyny, dla których tak było, jako przewodnicy duchowi, zawiedli całkowicie.
Wierzymy w całkowite natchnienie Biblii, to znaczy, że każde słowo Pisma Świętego jest niezmiennie ważne i obowiązujące. Dopóki trwać będzie niebo i ziemia, ważna będzie każda jota i każda kreska Prawa - aż wszystko się dokona. Kto zatem rozwiąże jedno z przykazań, choćby z pozoru nieważne, i w ten sposób będzie uczył ludzi, tego w Królestwie Niebios też nazwą nieważnym [Mt 5,18-19]. Nic w Biblii nie jest nieważne. Każde słowo Syna Bożego, każde zdanie proroków lub apostołów Jezusa Chrystusa jest nieprzypadkowe i - zgodnie z myślą Bożą, według ducha Biblii, a nie jedynie według litery - obowiązuje wszystkich wierzących.
Proszę zauważyć, że Jezus w sprawie oddawania dziesięciny powiedział: - "a i tamtych nie porzucać". Czy te słowa wyszły z Jego ust ot, tak sobie? Nasz Pan z pewnością ważył słowa i dlatego każde z nich miało wielkie znaczenie. Ba, Jego słowa pochodziły nawet od Niego samego. To zatem, co Ja mówię, mówię tak, jak mi polecił Ojciec [Jn 12,50]. Skoro więc Syn Boży powiedział, aby takich spraw jak dziesięcina nie porzucać (nie zaniedbywać - BW i BW-P, nie opuszczać - BG i BT) to znaczy, że również w Jego Kościele oddawanie dziesięciny pozostaje biblijną formą dobrego - proporcjonalnie rozłożonego na wiernych - zaopatrzenia lokalnego zboru Pańskiego.
Oczywiście, w Kościele Chrystusowym nic nie odbywa się pod przymusem. Wy bowiem, bracia, zostaliście powołani do wolności [Ga 5,13]. W Chrystusie mamy możliwość życia w Duchu, a co za tym idzie, mamy zdolność do całościowego przestrzegania Słowa Bożego. Duch Święty poucza nas i prowadzi, byśmy trwali w nauce apostolskiej, zachowywali równowagę, uwzględniali pełne objawienie woli Bożej i dzięki temu unikali skrajności.
Błędem niektórych współczesnych przywódców chrześcijańskich jest skupianie się na ulubionych - ich zdaniem - ważnych zagadnieniach, a bagatelizowanie i pomijanie innych. Całe Pismo natchnione jest przez Boga i pożyteczne do nauki, do wykazania błędu, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości, aby człowiek Boży był w pełni gotowy, wyposażony do wszelkiego dobrego dzieła [2Tm 3,16-17]. Jedna z podstawowych, uniwersalnych zasad w podejściu do Pisma Świętego brzmi następująco: Wszystko, co wam powiedziałem, starannie wypełniajcie. Nic do tego nie będziesz dodawał ani nic od tego nie ujmiesz [5Mo 13,1].
Bracia! Każde kolejne pokolenie chrześcijan gotowe jest tak myśleć o sobie, jakby dopiero od nich Bóg zaczynał działanie. Ich przywódcy duchowi silą się więc na zupełnie nowe podejście do służby duchowej i dopasowują się do aktualnych trendów, zaniedbując to, co wcześniej w Kościele było ważne i święte. Skutkuje to też skupianiem całej uwagi i energii chrześcijan na sprawach, które obecnie uznano za potrzebne. Tymczasem jako przywódcy chrześcijańscy, niezależnie od czasów, w których żyjemy i pracujemy dla Pana, jesteśmy zobowiązani, by niezmiennie trzymać się słów Pana naszego, Jezusa Chrystusa, wyłożonych przez Jego apostołów, niczego nie zaniedbując ani nie zmieniając.
Dlatego, bracia, stójcie niewzruszenie. Trzymajcie się przekazanych wam prawd, których nauczyliście się dzięki naszym słowom oraz dzięki listom [2Ts 2,15].
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz