30 lipca, 2009

In God We Trust

30 lipca to dzień, w którym warto pomyśleć o zaufaniu do Boga. Tego dnia w 1956 roku Kongres Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej zadecydował, że hasło „In God We Trust”, czyli – „W Bogu pokładamy ufność”, będzie oficjalną dewizą USA. Do Prawa Federalnego Stanów Zjednoczonych wprowadzono zapis, że „In God We Trust” jest mottem narodowym. Jest ono dziś znane wszędzie tam, gdzie dotarł dolar amerykański, bo stało się nieodłącznym elementem oznakowania tej waluty. Wprawdzie te słowa po raz pierwszy pojawiły się na monecie amerykańskiej już w 1864 roku, w czasach Wojny Secesyjnej i wynikającego z niej silnego wzrostu przywiązania do wartości chrześcijańskich, ale dopiero wspomniana uchwała Kongresu nadała im rangę motta narodowego.

Tak oto każda moneta i każdy banknot amerykański przypomina swoim posiadaczom, że nie powinni pokładać ufności w pieniądzach, lecz w Bogu! W Izraelu ojcowie mieli obowiązek wpajać to swoim dzieciom, że mają pokładać nadzieję w Bogu i nie zapominać o dziełach Bożych, lecz strzec przykazań jego [Ps 78,7]. A w Polsce? My także mówmy to sobie wzajemnie: Nasza ufność jest w Bogu!

Błogosławiony mąż, który w Panu pokłada nadzieję swoją i nie zwraca się do wyniosłych ani do uwikłanych w kłamstwie [Ps 40,5]. Bóg ma w tym upodobanie, gdy z całej duszy trzymamy się Jego Słowa. Jest zasmucony, gdy nasze serce zwraca się do bezbożnych z nadzieją otrzymania od nich pomocy.

Łatwo jest składać ustne deklaracje zaufania do Boga, o wiele trudniej okazywać tę ufność w sytuacji kryzysowej. Są ludzie, którzy na ustach mają piękne hasła, a gdy przyjdzie co do czego, to zachowują się w sposób całkowicie pospolity. Gdy nagle utracą swoje dolary, to załamują się i są gotowi strzelić sobie w głowę. Ażeby poprawić sobie nastrój albo wyjść z jakiegoś kryzysu – nie czekają na Boga. Czym prędzej idą do psychologa, do wróżki a nawet – jak to się wyraził jeden ze znanych mędrców Europy – gotowi są pójść do samego diabła, jeśli tylko miałoby to pomóc rozwiązać palące problemy.

Biada tym, którzy zstępują do Egiptu po pomoc, polegają na koniach i ufność pokładają w wozach wojennych, że liczne, i w jeźdźcach, że bardzo silni, lecz nie patrzą na Świętego Izraelskiego i nie szukają Pana [Iz 31,1]. Prawda o tym, jakie jest nasze zaufanie do Boga okazuje się dopiero w trudnych chwilach życia. Wtedy ta ufność może zalśnić! Wykazać niezłomność naszej wiary i przynieść chwałę Bogu!

30 lipca proszę Ducha Świętego, aby odświeżył motto Słowa Bożego na tablicy mojego serca: W tobie, Panie ufność pokładam, niech nigdy nie będę zawstydzony! [Ps 71,1].

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz