Dziś Światowy Dzień Pomocy Humanitarnej (ang. World Humanitarian Day), święto ustanowione przez Zgromadzenie Ogólne ONZ w 2008 roku. Upamiętnia ono zamach bombowy, dokonany 19 sierpnia 2003 roku na placówkę ONZ w Bagdadzie, podczas której zginął Wysoki Komisarz ONZ ds. Praw Człowieka Sérgio Vieira de Mello.
Obchody Dnia mają na celu zwiększenie świadomości społecznej na temat działań związanych z niesieniem pomocy humanitarnej na świecie i przybliżenie znaczenia międzynarodowej współpracy w tej dziedzinie.
Dzień ten jest również okazją, aby wyrazić szacunek w stosunku do wszystkich pracowników humanitarnych ONZ i innych organizacji oraz uczcić pamięć tych, którzy pełniąc obowiązki stracili życie. Podczas ubiegłorocznych obchodów Dnia Sekretarz Generalny ONZ powiedział: W Światowym Dniu Pomocy Humanitarnej potwierdzamy nasze zaangażowanie w ratowanie ludzi oraz składamy hołd tym, którzy oddali życie dla tej szczytnej sprawy.
Docenianie dobrodziejstwa działań humanitarnych i wdzięczność dla ludzi tak zaangażowanych społecznie, to postawy mocno zaakcentowane również w Biblii. Zwłaszcza, gdy udzielanie pomocy wiąże się z narażeniem życia lub inną szkodą osobistą, Pismo Święte zauważa to poświęcenie.
Największym tego przykładem jest sam Syn Boży, który chociaż był w postaci Bożej, nie upierał się zachłannie przy tym, aby być równym Bogu, lecz wyparł się samego siebie, przyjął postać sługi i stał się podobny ludziom; a okazawszy się z postawy człowiekiem, uniżył samego siebie i był posłuszny aż do śmierci, i to do śmierci krzyżowej [Flp 2,6–8].
To jest naprawdę wielka rzecz, świadomie zostawić wygody życia, bezpieczny dom oraz grono przyjaciół i udać się do miejsc rażących niedostatków, by tam żyć i pomagać.
Jezus opuścił chwałę Nieba z powszechnie znanego powodu: Albowiem znacie łaskę Pana naszego Jezusa Chrystusa, że będąc bogatym, stał się dla was ubogim, abyście ubóstwem jego ubogaceni zostali [2Ko 8,9]. Przyszedł bowiem Syn Człowieczy, aby szukać i zbawić to, co zginęło [Lk 19,10].
Wartość poświęcenia dla innych jest też podkreślana w nauce apostolskiej. Apostoł Paweł szczycił się przed chrześcijanami z Filippi swoim uczniem Tymoteuszem: Albowiem nie mam drugiego takiego, który by się tak szczerze troszczył o was; bo wszyscy inni szukają swego, a nie tego, co jest Chrystusa Jezusa [Flp 2,20–21]. Pamiętał też o postawach innych osób: Pozdrówcie Pryskę i Akwilę, współpracowników moich w Chrystusie Jezusie, którzy za moje życie szyi swej nadstawili, którym nie tylko ja sam dziękuję, ale i wszystkie zbory pogańskie, także zbór, który jest w ich domu [Rz 16,3–5].
Niesienie pomocy humanitarnej jest o tyle niebezpieczne, że najczęściej wiąże się z koniecznością przebywania w miejscach bardzo niebezpiecznych. Każdego roku ataki na transporty humanitarne zbierają żniwo śmierci około stu osób. W 2010 roku doszło do 129 ataków na pracowników humanitarnych. 69 z nich zostało zabitych, 86 rannych a 87 zostało porwanych. Takie statystyki mogą zniechęcać.
W Światowym Dniu Pomocy Humanitarnej proszę Boga o utrzymanie mojego serca w należytej wrażliwości na ludzkie nieszczęście, tak abym zawsze był gotowy nieść pomoc ludziom w potrzebie, niezależnie od ceny, jaką trzeba przy tym zapłacić. A czynić dobrze nie ustawajmy, albowiem we właściwym czasie żąć będziemy bez znużenia [Ga 6,9].
Biblia mówi: Czystą i nieskalaną pobożnością przed Bogiem i Ojcem jest to: nieść pomoc sierotom i wdowom w ich niedoli i zachowywać siebie nie splamionym przez świat [Jk 1,27].
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz