Dziś w Polsce i wielu innych krajach na świecie obchodzi się Dzień Świadomości Alienacji Rodzicielskiej (ang. Parental Alienation Awareness Day), zapoczątkowany przez kanadyjską organizację Parental Alienation Awareness Organization (PAAO) w 2006 roku.
Ideą tego Dnia jest zapobieganie wyalienowania jednego z rodziców z życia dzieci. W tym celu nagłaśnia się problem negatywnych skutków prawnego ograniczania bądź zupełnego uniemożliwiania jednemu z rodziców kontaktu z własnym dzieckiem. Obchody Dnia Świadomości Alienacji Rodzicielskiej służą również wspieraniu dzieci, u których nagromadziły się negatywne emocje i przekonania wobec ich drugiego rodzica.
Jestem ojcem trojga dzieci, więc rozumiem, co może przeżywać taki rodzic, któremu ogranicza się kontakt z własnym dzieckiem, lub całkiem się mu go zabrania. Niemniej jednak gorzka jest i taka sytuacja, gdy kontakt z dzieckiem prawnie jest możliwy, lecz ktoś wypaczył w duszy dziecka obraz ojca i dlatego dziecko nie chce mieć z nim kontaktu. Żyje obok, pod jednym dachem, ale nie chce rozmawiać i być blisko.
Tak właśnie zrobił szatan z duszami wielu ludzi w odniesieniu do Boga. Już w Edenie zaczął tworzyć w umyśle Ewy Jego fałszywy obraz, zasiewając myśl, że Bóg nie pozwala im spożywania owoców z drzewa poznania dobrego i złego, ponieważ chce trzymać ludzi w ciemnocie i nieświadomości.
Nieprawdziwy, wykrzywiony obraz Ojca w ludzkim umyśle sprawia, że nie pragniemy z Nim kontaktu, a nawet od Niego świadomie stronimy. Wymyślili też synowie izraelscy rzeczy niewłaściwe o Panu, Bogu swoim [2Kr 17,9]. Do dziś ludzie mówią o Bogu niestworzone rzeczy, szkodząc przede wszystkim samym sobie.
Stwarzając człowieka, Bóg przeznaczył go do życia w bliskości z Sobą, a ludzie mający przyćmiony umysł i dalecy od życia Bożego przez nieświadomość, która jest w nich, przez zatwardziałość serca ich [Ef 4,18] uciekają od Niego jak najdalej. Jakże smutno musi być Ojcu, że tak Go pomijamy i od Niego stronimy. Jednym z przejawów tego duchowego zjawiska jest kult maryjny. Matka lepiej mnie zrozumie - mawiają czciciele Maryi, nieświadomie raniąc ojcowskie serce Boga.
W Dniu Świadomości Alienacji Rodzicielskiej błogosławię więc Bogu Ojcu, aby jak najwięcej ludzi przejrzało na oczy i przestało uciekać, całą duszą zwracając się do Tego, który jest miłością. Chcę też przyłączyć się do natchnionego wyznania apostoła Jana: A myśmy poznali i uwierzyli w miłość, którą Bóg ma do nas. Bóg jest miłością, a kto mieszka w miłości, mieszka w Bogu, a Bóg w nim [1Jn 4,16].
Mało tego. Będę – w miarę możliwości każdego dnia – odbudowywał w sercach i umysłach ludzi prawdziwy obraz Boga Ojca. W taki sposób przyłączam się do obchodów dzisiejszego Dnia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz