Nadeszła pora kontynuacji mojego pomysłu zaglądania do miejsc, w których na przestrzeni ostatnich czterdziestu pięciu lat zdarzyło mi się posługiwać Słowem Bożym. Dzisiaj, po wymianie łańcucha w moim motocyklu, za co jestem wdzięczny Tomaszowi Lipertowi i jego Moto-Motion w Pruszkowie, wyruszyłem na południe kraju, gdzie wciąż na mojej liście mam do odhaczenia sporo adresów.
168. Radom. Kościół Chrześcijan Wiary Ewangelicznej
Na początku lat osiemdziesiątych XX wieku, gdy duszpasterzowałem wiejskiemu zborowi w Piątkowie, chociaż Radom był siedzibą władz wojewódzkich, nie było w nim ewangelicznego zboru. Poznałem za to w Kozienicach brata Krzysztofa Czechowskiego, który w późniejszych latach założył w Radomiu społeczność Kościoła Chrześcijan Wiary Ewangelicznej. Po wielu latach, 12 stycznia 2020 roku miałem tę radość, że odwiedziłem radomski zbór i wygłosiłem tutaj kazanie pt. „Boli cię to czy cieszy?” Dotyczyło ono Chrystusowego wezwania, że aby wejść do Królestwa Bożego trzeba się stać jak dziecko, tzn. uniżyć się. Ostatnio w Radomiu dzieliłem się Słowem Bożym w niedzielę 18 maja 2025 roku wygłaszając kazanie pt. „Dobrze przebiegnij swój odcinek!”.
Radomski zbór ma swoją siedzibę przy ul. Okulickiego 9a i zgromadza się w niedziele o godz. 10. Na jego czele niezmiennie od lat stoi pastor Krzysztof Czechowski.
169. Rzemień k. Mielca. Ośrodek JAWLA
Z posługą Słowem Bożym w Rzemieniu pojawiłem się na początku lat dziewięćdziesiątych. W dniach: 4-7 lipca 1992 roku odbywał się tutaj obóz młodzieżowy, podczas którego omówiłem szereg zagadnień dot. życia chrześcijańskiego. Oto tytuły tych wykładów: (1) Warunki wzrostu duchowego, (2) Trwaj w zwycięstwie Chrystusa, (3) Zacznij karmić wewnętrznego człowieka, (4) Nie lekceważ warunków udziału w Królestwie Bożym, (5) Rozwijaj w sobie nawyk dążenia do Boga; Następnie, w dniach 9-10 lipca 1992 roku usłużyłem Słowem także na wczasach rodzinnych. Były to trzy kazania pt. (1) Każde dziecko może dokonać czegoś wielkiego, (2) Uświęcenie sfery seksualnej, (3) Wyznaj wiarę i przyjmij dar żywota teraz. Po tym kazaniu moja dziewięcioletnia wówczas córka Kasia zaprosiła Pana Jezusa do swego serca.
Rok później, w dniach: 3-6 lipca 1993 roku w Rzemieniu ponownie miał miejsce obóz rodzinny. Wówczas moja posługa skupiła się wokół następujących zagadnień: (1) Bądź bardziej zdecydowany w dążeniu do duchowych celów, (2) sześć wykładów nt. pobożności, (3) Zwycięstwo bez podejmowania walki, (4) Bądź wyzwoleńcem Syna Bożego, (6) Bóg zawsze cię widzi.
Ośrodek JAWJA w Rzemieniu po latach okazał się dla mnie na tyle przyjazny, że po przejechaniu od rana motorem blisko 650 km, postanowiłem w nim dzisiaj zanocować.