01 listopada, 2024

Zakaz modlitwy do świętych?

Pierwszy Listopada nie tylko w Polsce należy do Wszystkich Świętych. Cały naród ma wolne od pracy. Celem tego święta jest wspomnienie zmarłych i modlitwa za ich dusze oraz oddanie się kultowi świętych. Przede wszystkim jest to kult zmarłych, którzy zostali kanonizowani i beatyfikowani przez Kościół katolicki. Wyniesieni po śmierci na ołtarze, są teraz adorowani i proszeni o wstawiennictwo. Ludzie myślą, że owi święci nie tylko ich słyszą, ale że też mogą im pomóc.

Biblia zakazuje zwracania się do zmarłych. Niech nie znajdzie się u ciebie nikt, kto przeprowadzałby swojego syna lub córkę przez ogień, ani przepowiadający przyszłość, ani guślarz, ani czarownik, ani zaklinacz, ani radzący się zmarłych przodków lub duchów, ani zwracający się do umarłych. Każdy, kto dopuszcza się tych rzeczy, jest obrzydliwością dla PANA. Właśnie z powodu tych obrzydliwości PAN, twój Bóg, wydziedzicza te narody przed tobą. Ty natomiast bądź bez skazy przed PANEM, twoim Bogiem [5Mo 18,10-13].

To przykazanie, nadane niegdyś ludowi Bożemu w czasach Starego Przymierza, jest jednym z wielu rozstrzygnięć Prawa moralnego, obwieszczonego przez Boga i obowiązującego wszystkich wierzących w Boga ludzi. Biblia nie daje nam żadnych podstaw do tego, by modlić się do świętych. Owszem, jak najbardziej należy kultywować pamięć o nich, wspominać ich cnoty i osiągnięcia, lecz każda próba zwracania się do nich po radę bądź wstawiennictwo, jest niezgodna z wolą Bożą, objawioną w Piśmie Świętym. 

Dlaczego nie należy modlić się do zmarłych świętych? Dlatego, że ludzie zmarli, kimkolwiek za życia by nie byli, w chwili śmierci zasnęli i oczekują na zmartwychwstanie. Biblia poucza, że ci, którzy w chwili śmierci byli pojednani z Bogiem przez wiarę w Jezusa Chrystusa, będą mieli udział w pierwszym zmartwychwstaniu, które nastąpi przy powtórnym przyjściu Syna Bożego. Otrzymają wówczas ciało na wzór zmartwychwstałego Jezusa Chrystusa i powstaną do życia wiecznego w chwale. Wszyscy pozostali zmarli zostaną wzbudzeni na sąd ostateczny. Zanim nastąpi pierwsze zmartwychwstanie, żaden zmarły człowiek nie może niczego zrobić, więc i modlitwa do niego nie ma sensu.

Przede wszystkim jednak nie powinniśmy z naszym sprawami zwracać się do zmarłych, ponieważ przez to okazujemy niedowiarstwo w żywego Boga, a nawet w pewnym sensie Bogu uwłaczamy. Pismo Święte jednoznacznie wskazuje, że mamy się modlić do Boga i tylko do Niego! Na propozycję modlitwy do kogokolwiek innego powinniśmy mieć jedną odpowiedź: czy lud nie ma się radzić swojego Boga? Czy w sprawie żywych ma się radzić umarłych? [Iz 8,19]. Dlatego Pismo Święte w dosłownym przekładzie poucza, że wśród ludu Bożego nie powinien mieć miejsca ani radzący się zmarłych przodków lub duchów, ani zwracający się do umarłych.

Pomyślmy, jak to wygląda w Bożych oczach, gdy będąc w Jego obecności, zamiast zwrócić się w imieniu Jezusa Chrystusa bezpośrednio do Niego, modlimy się do zmarłego, który nawet dla samego siebie nic już nie może zrobić? Jak my byśmy się poczuli, gdyby ktoś obok nas, widząc naszą gotowość i zdolność do działania, prosił nieboszczyka o podanie mu kubka wody? Przyglądając się praktykowaniu wiary przez apostołów i pierwszych chrześcijan, widzimy modlitwę do Boga Ojca, do Syna Bożego, Jezusa Chrystusa i do Ducha Świętego. W żadnym razie, w żadnym pouczeniu apostolskim, nie znajdziemy przykładu modlitwy do ludzi zmarłych, choćby za życia nie wiem jak chwalebnymi czynami wpisali się w naszą pamięć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz