Na mocy ustawy Sejmu RP z dnia 3 lutego 2011 roku mamy dziś w naszym kraju Narodowy Dzień Pamięci "Żołnierzy Wyklętych" – święto państwowe, które ma być obchodzone corocznie 1 marca.
W preambule ustawy zapisano: W hołdzie „Żołnierzom Wyklętym” — bohaterom antykomunistycznego podziemia, którzy w obronie niepodległego bytu Państwa Polskiego, walcząc o prawo do samostanowienia i urzeczywistnienie dążeń demokratycznych społeczeństwa polskiego, z bronią w ręku, jak i w inny sposób, przeciwstawili się sowieckiej agresji i narzuconemu siłą reżimowi komunistycznemu...
Dlaczego mamy ich wspominać akurat 1 marca? Otóż tego dnia w 1951 roku wykonano wyrok śmierci na siedmiu członkach IV Komendy Zrzeszenia "Wolność i Niezawisłość", walczącego z okupacją sowiecką o wolność i niezawisłość Polski. Inicjatorom ustanowienia święta zależało na nawiązaniu do tego wydarzenia. Jednocześnie też pierwsze obchody Narodowego Dnia Pamięci "Żołnierzy Wyklętych" wypadają w sześćdziesiątą rocznicę tamtej śmierci.
Moje myśli biegną dzisiaj ku innym bohaterom. I widziałem trony, i usiedli na nich ci, którym dano prawo sądu; widziałem też dusze tych, którzy zostali ścięci za to, że składali świadectwo o Jezusie i głosili Słowo Boże, oraz tych, którzy nie oddali pokłonu zwierzęciu ani posągowi jego i nie przyjęli znamienia na czoło i na rękę swoją. Ci ożyli i panowali z Chrystusem przez tysiąc lat [Obj 20,4].
Bóg wkrótce położy kres obecnemu porządkowi rzeczy. Wszystko jest już postanowione, gdyż wyznaczył dzień, w którym będzie sądził świat sprawiedliwie przez męża, którego ustanowił, potwierdzając to wszystkim przez wskrzeszenie go z martwych [Dz 17,31]. Jezus – Najwyższy Sędzia – obiecał pamiętać o swoich wyznawcach. Powiadam wam: Każdy, kto mnie wyzna przed ludźmi, tego i Syn Człowieczy wyzna przed aniołami Bożymi [Łk 12,8].
Naród Polski nie zapomina swoich bohaterów, tym bardziej niezłomni świadkowie Jezusa Chrystusa, ludzie zasłużeni dla sprawy Królestwa Bożego są w dobrej pamięci u Króla królów i żyją na wieki wieków. Lecz roztropni jaśnieć będą jak jasność na sklepieniu niebieskim, a ci, którzy wielu wiodą do sprawiedliwości, jak gwiazdy na wieki wieczne [Dn 12,3].
Sprawiedliwy nigdy nie będzie zapomniany [Ps 112,6]. Rzecz w tym, aby kimś takim stać się w oczach Bożych i pozostać nim aż do śmierci. Jak to możliwe? Zapraszam do czytania Biblii.
Tak, Bracie Marianie, dobrze piszesz. Pamiętajmy , nie tylko o tych , którzy oddali zdrowie i życie za wolność kraju. My, chrześcijanie, studiując Pismo Święte, musimy brać wzorce z mężów Bożych
OdpowiedzUsuńi niewiast, którzy nie bali się prześladowań i z imieniem Jezusa ginęli.W tym dniu(i nie tylko) musimy tez modlić się za tych chrześcijan, którzy dzisiaj, w wielu miejscach na świecie, są torturowani i oddają życie za WIARĘ !