Doświadczone gospodynie wiedzą, co należy zrobić, ażeby dobrze zakwasić kapustę lub ogórki. Są jednak rzeczy, których kwasić nie wolno. Spójrzmy dziś na tę sprawę w świetle Pisma Świętego i zobaczmy, co w naszym życiu powinno na zawsze pozostać wolne od kwasu.
Za biblijną ilustrację posłuży nam obraz przaśnego pieczywa, spożywanego przez Izraelitów przy wyjściu z niewoli egipskiej. Wtedy lud zabrał ciasto swoje, zanim się zakwasiło, dzieże swoje, owinięte w szaty, niosąc je na swoich ramionach [2Mo 12,34]. A z ciasta, które wynieśli z Egiptu, napiekli niekwaszonych placków, gdyż nie zdążyło się zakwasić, zostali bowiem wypędzeni z Egiptu, a nie mogąc zwlekać nie przygotowali sobie zapasów [2Mo 12,39]. Tajemnicą bezkwasowości chleba jedzonego wówczas przez Żydów nie była więc żadna specjalna receptura. Jedli bez kwasu, bo ciasto naszych praojców nie miało czasu, by się zakwasić, aż Król Królów, Święty Jedyny, niech będzie błogosławiony, objawił się i wyzwolił ich - czytamy w Hagadzie na Pesach.
Wyjście Izraelitów z Egiptu oznaczało dla nich całkiem nowy etap życia i w tym sensie może ilustrować życie chrześcijanina po przeżyciu nowego narodzenia. Słowo Boże sięga po wątek przaśników z tamtego wydarzenia i wzywa, abyśmy wystrzegali się kwasu starego życia. Czy nie wiecie, że odrobina kwasu cały zaczyn zakwasza? Usuńcie stary kwas, abyście się stali nowym zaczynem, ponieważ jesteście przaśni; albowiem na naszą wielkanoc jako baranek został ofiarowany Chrystus. Obchodźmy więc święto nie w starym kwasie ani w kwasie złości i przewrotności, lecz w przaśnikach szczerości i prawdy [1Ko 5,6-8].
Co może zakwasić życie duchowe chrześcijanina? W zborze korynckim była to niemoralność. Lecz uwaga! Ich błąd polegał nie tyle na tym, że pojawił się u nich grzech, lecz na tym, że ociągali się z właściwą reakcją. W takich przypadkach niezwłocznie należy podjąć przeciwdziałanie, a oni wzbili się w pychę, zamiast się raczej zasmucić i wykluczyć spośród siebie tego, kto takiego uczynku się dopuścił [1Ko 5,2]. Przez to pojawił się kwas, tam gdzie go być nie powinno!
W świetle powyższego jeszcze jaśniejsze staje się wezwanie apostolskie: Gniewajcie się, lecz nie grzeszcie; niech słońce nie zachodzi nad gniewem waszym, nie dawajcie diabłu przystępu [Ef 4,26-27]. Gdy pojawią się złe emocje, gdy nastąpi konflikt w szeregach chrześcijańskich, problem należy zażegnać niezwłocznie, najlepiej jeszcze tego samego dnia. Dlaczego trzeba się spieszyć? Ażeby się nie zakwasiło!
Któż z nas nie widział ludzi zakwaszonych grzechem, nieporozumieniami i żalami? Nikt nie chciałby skończyć tak, jak oni! Jeśli więc w naszym życiu zaistniały lub zaistnieją okoliczności grożące zakwasem - nie zwlekajmy! Jest to biblijny sposób na to, aby nasze nowe życie z Jezusem nigdy się nie zakwasiło.
Więcej na ten temat jutro w kazaniu w Bielsku Podlaskim.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz