15 lutego, 2014

Uwaga na "Apollosa"

W tych dniach, rozdział po rozdziale, czytam Dzieje Apostolskie. Dzisiejszy fragment, wzmiankujący o Apollosie, zrodził we mnie przemyślenia, z którymi pragnę się tu podzielić.

A do Efezu przybył pewien Żyd, imieniem Apollos, rodem z Aleksandrii, mąż wymowny, biegły w Pismach. Był on obeznany z drogą Pańską, a pałając duchem przemawiał i nauczał wiernie tego, co się odnosi do Jezusa, choć znał tylko chrzest Jana. Ten to począł mówić śmiało w synagodze. A gdy go Pryscylla i Akwila usłyszeli, zajęli się nim i wyłożyli mu dokładniej drogę Bożą [Dz 18,24-26].

W pierwszym odczuciu wydaje się, że Apollos otrzymał w tym opisie bardzo dobre świadectwo. Niemal pod każdym względem był świetny. Dobry mówca. Znawca literatury religijnej. Żarliwy i odważny propagator Jezusa jako Mesjasza. Czegóż można chcieć więcej od  jednego człowieka?

Tymczasem małżonkowie, Akwila i Pryscylla, obserwując go i przysłuchując się jego słowom, doszli do wniosku, że nie mogą zostawić Apollosa w takim stanie duchowym, w jakim go poznali. Jego pojmowanie drogi Bożej – choć atrakcyjnie prezentowane - było niekompletne. Dobrze uczył o tym, co dotyczyło Jezusa, jednak najwyraźniej w innych sprawach miał braki, co w dalszej jego posłudze groziło wprowadzaniem ludzi w błąd.

W naszych czasach również mamy rozmaitych „Apollosów” angażujących się w służbę Bożą. Są wykształceni, utalentowani i przebojowi. Z racji ich optymistycznego nastawienia do życia, dobrej aparycji i gładkiej mowy, łatwo ich polubić. Przy dzisiejszym tempie życia i ilości spraw do ogarnięcia,  szczegóły typu; drobne różnice w poglądach, czy pojedyncze, nieco obco brzmiące dla zboru stwierdzenia, łatwo mogą ujść naszej uwadze.  Nie czas żałować róż, gdy płoną lasy – myśli większość z nas i szybko przechodzi nad takimi sprawami do porządku. Mamy w życiu Kościoła poważniejsze problemy.

Akwila i Pryscylla nie zbagatelizowali wychwyconych braków Apollosa. Mieli nie tylko duchową zdolność, aby je zauważyć, ale też odwagę, aby mu na nie wskazać. A i Apollos okazał się być człowiekiem należytego formatu. Nie obruszył się, że prości wytwórcy namiotów oceniają jego duchowość i coś próbują w niej poprawiać. Był na tyle pokorny i otwarty, że najwyraźniej przyjął ich uwagi za dobrą monetę.

Każdy z nas na jakimś etapie drogi wiary, znaleźć się może w sytuacji, zarówno Akwili i Pryscyli, jak i Apollosa. Uważnie przysłuchujmy się temu, co inni mówią. Nie ulegajmy zbyt łatwo powierzchownym wrażeniom. Miejmy odwagę zadawać pytania. Dzielmy się swoimi obserwacjami i obawami. A my, którzy jesteśmy mocni, winniśmy wziąć na siebie ułomności słabych, a nie mieć upodobania w sobie samych. Każdy z nas niech się bliźniemu podoba ku jego dobru, dla zbudowania [Rz 15,1-2]  i baczmy jedni na drugich, w celu pobudzenia się do miłości i dobrych uczynków [ Hbr 101,24].

Apollos miał szczęście, że trafił do zboru w Efezie. Ile jest dzisiaj takich zborów, w których wierzący - nie ulegając melodii słów i naszej miłej powierzchowności - potrafią nam pomóc przejść na wyższy poziom poznania Pana i służby duchowej?

3 komentarze:

  1. "Dobrze uczył o Tym, co dotyczyło Jezusa".
    Bardzo dobry początek, jeżeli tego nie ma to lepiej nie zaczynać głosić.

    Dzisiaj można głosić o wieku sprawach dobrze, ale mylić się w fundamentalnej sprawie: Kim jest Jezus?

    Dobrze że Apollos miał właściwy fundament i
    wystarczyła jedynie korekta ze strony słuchających. Nie trzeba było burzyć złego fundamentu, wystarczyły poprawki. Chwała Bogu, tym razem obyło się bez trudnych rozmów.

    OdpowiedzUsuń
  2. O ile w Efezie udało się uniknąć kłopotów, to wcześniej w Koryncie było trochę inaczej (1.Kor.1:11-12)... Jak widać, im mniej dojrzali słuchacze, tym groźniejsi są tacy mniej kompetentni nauczyciele.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak sie ma dobrych nauczycieli to przez wszystko można przejsc i wszystko pokonać,
    szczesciem jest jednak wielkim spotkać takich nauczcieli, ktorzy mądrze i bezpiecznie poprowadzą przez życie
    trzeba tez umiec czy też bardzo chciec dać sie poprowadzić

    OdpowiedzUsuń