09 lutego, 2014

Sztafeta Królestwa Bożego

Jedną z konkurencji tegorocznych Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Soczi jest narciarski bieg sztafetowy. Sztafeta to konkurencja odbywająca się na trasie podzielonej na odcinki. Kolejny zawodnik może wystartować dopiero po ukończeniu odcinka przez poprzedniego, gdy w wyznaczonej strefie zmian otrzyma od poprzednika pałeczkę. Czwórka narciarzy przebiega swój dystans wprawdzie samotnie, ale sukces lub porażka w sztafecie są wspólne, bo jest to dyscyplina zespołowa.

Każdy człowiek uczestniczy w sztafecie życia. Pokolenia zmieniają się jedno po drugim; dziadkowie - rodzice – dzieci - wnuki, co wiąże się ze sporym napięciem w strefie zmian. Na styku pokoleń ważne jest bowiem, ażeby jedni w porę pałeczkę przekazali, a drudzy umiejętnie ją przejęli. Rolą pokolenia kończącego bieg jest błogosławić następną zmianę. Kibicować, żeby młodzi dobrze pobiegli, bo są kontynuacją poniesionego dotychczas trudu. Powinnością osób rozpoczynających swój etap biegu jest natomiast szacunek względem tych, którzy już się natrudzili i odpowiedzialne kontynuowanie biegu, ażeby wysiłek poprzedników nie poszedł na marne.

Jako chrześcijanie bierzemy udział w sztafecie Królestwa Bożego. Trzeba w tym biegu, zwłaszcza w strefie zmian, zachować czujność aby czegoś nie popsuć. Tak biegnijcie, abyście nagrodę zdobyli [1Ko 9,24]. Ważne, by swój odcinek pobiec dobrze, od początku aż do samego końca. Dobry bój bojowałem, biegu dokonałem, wiarę zachowałem;  a teraz oczekuje mnie wieniec sprawiedliwości, który mi w owym dniu da Pan, sędzia sprawiedliwy, a nie tylko mnie, lecz i wszystkim, którzy umiłowali przyjście Jego [2Tm 4,7-8]. Dokonać biegu znaczy - nie tylko nie zatrzymać się przedwcześnie, ale też z radością oddać pałeczkę kolejnemu biegaczowi.

W polityce, kulturze lub biznesie przekazanie pałeczki nierzadko jest wymuszone i odbywa się w niezdrowej atmosferze. W Kościele natomiast jest to sprawa normalna i zgodna z planem Bożym. Ojcowie przekazują służbę synom w wierze. A co słyszałeś ode mnie wobec wielu świadków, to przekaż ludziom godnym zaufania, którzy będą zdolni i innych nauczać [2Tm 2,2]. W szczerych uściskach dłoni w strefie zmian na niwie Pańskiej splatają się ze sobą szacunek, wdzięczność i błogosławieństwo. Tak być powinno, umiłowani bracia!

Zmiana w sztafecie Królestwa Bożego wymaga wielkiej sztuki, mądrości i taktu od obydwu stron. Ważne, żeby to zrobić we właściwym czasie; nie za wcześnie, ale też ani trochę za późno. Zmiana kończąca swój etap biegu nie może pod koniec zwalniać i psuć wyniki zmiennikom już na samym początku ich biegu. Pamiętajcie na wodzów waszych, którzy wam głosili Słowo Boże, a rozpatrując koniec ich życia, naśladujcie wiarę ich [Hbr 13,7].

Kto jest świadomym uczestnikiem sztafety Królestwa Bożego, ten rozumie, że zmiany są tu sprawą normalną. Przekazanie pałeczki następuje więc w stosownym czasie i na określonym polu. Padają słowa uznania dla dotychczasowej zmiany. Jest wdzięczność Bogu za nowe pokolenie. Panuje poczucie wspólnoty w sukcesie i porażce.

Panie, dziękuję Ci za tych, którzy przekazali mi pałeczkę ewangelii i już zakończyli swój etap biegu. Pomóż mi godnie kontynuować ich trud i w odpowiedniej chwili umożliwić dobry bieg następnej zmianie sztafety Królestwa Bożego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz