26 lipca, 2011

Czy to ważne, jak się umiera?

Nastrojony ostatnimi doniesieniami z Norwegii pozwolę sobie dziś na kilka myśli o umieraniu. Ludzie umierają na różne sposoby. 68 młodych osób zostało nagle zastrzelonych przez szaleńca, w trakcie wakacyjnego obozu. Piosenkarkę Amy Winehouse znaleziono martwą w jej mieszkaniu w Londynie, bo najprawdopodobniej przedawkowała. 10 osób zginęło wczoraj w wypadkach na polskich drogach. Znacznie więcej zmarło w wyniku ciężkiej choroby.

 Dziś rocznica jeszcze innej, wyjątkowo przykrej śmierci zbiorowej. 26 lipca1184 roku, podczas pobytu króla Niemiec, Henryka VI, w budynku kapituły w Erfurcie zawaliła się podłoga. 60 zgromadzonych na piętrze osób runęło w dół i załamując po drodze także podłogę parteru, zginęło, topiąc się w leżącym poniżej dole kloacznym. Ta żałosna śmierć pochłonęła wiele znaczących osobistości, w tym kilku hrabiów.

 Czy ma to jakieś znaczenie, jak szybko i w jaki sposób schodzi się z tego świata? Oczywiście, doświadczenie fizycznej śmierci dotyczy wszystkich, bo postanowione jest ludziom raz umrzeć, a potem sąd [Hbr 9,27]. Niemniej jednak – jak wspomniałem powyżej – umierać można na różne sposoby.

 Biblia wskazuje, że może to mieć związek ze sposobem życia danego człowieka. Opisując konsekwencje grzechu odstępczego króla Achaba i jego żony Izebel zapowiada: Psy pożrą Izebel przy posiadłości w Jezreel. Kto z ludzi Achabowych umrze w mieście, tego pożrą psy, a kto umrze na polu, tego rozdziobią ptaki niebieskie. Nie było doprawdy takiego jak Achab, który by tak się zaprzedał, czyniąc to, co złe w oczach Pana, do czego przywiodła go Izebel, jego żona [1Kr 21,23–25]. Ludzie poprzez jakość swojego życia w pewnym sensie gotują sobie sposób swojego umierania.

Nie mogę tu nie wspomnieć, że wg Biblii na norweskim zamachowcu, po tym, czego się dopuścił mordując tak wiele osób, powinno się dokonać egzekucji. Kto tak uderzy człowieka, że ten umrze, poniesie śmierć. Jeżeli na niego nie czyhał, ale to Bóg zdarzył, że wpadł mu pod rękę, wyznaczę ci miejsce, do którego będzie mógł uciec. Jeżeli ktoś zastawia na bliźniego swego zasadzkę, by go podstępnie zabić, to weźmiesz go nawet od ołtarza mojego, by go ukarać śmiercią [2Mo 21,12-14]. Ludzie ustanowili oczywiście swoje prawa, a Norwegowie wyjątkowo paradoksalne, według których niewinny człowiek może ponieść śmierć w każdej chwili, natomiast morderca jest prawem chroniony przed śmiercią.

Mamy też w Biblii ważne wskazówki dotyczące długości życia. Przestrzegaj zatem ustaw jego i przykazań, które ja tobie dziś nakazuję, aby dobrze było tobie i twoim synom po tobie i abyś długo żył na ziemi, którą Pan, twój Bóg, daje ci po wszystkie dni [5Mo 4,40].  Czcij ojca swego i matkę, to jest pierwsze przykazanie z obietnicą: Aby ci się dobrze działo i abyś długo żył na ziemi [Ef 6,2–3].

 Gdy obok nas umierają ludzie, to – zwłaszcza gdy następuje to nagle i dotyczy młodej osoby – wzruszamy się bardzo nad jej przedwczesnym odejściem. Najczęściej nie towarzyszy nam przy tym refleksja nad tym, na ile dany człowiek liczył się z Bogiem i był w swoim życiu posłuszny Słowu Bożemu. Czy kiedykolwiek pokornie prosił: Boże mój, nie zabieraj mnie w połowie dni moich [Ps 102,25]?

 Bóg ma prawo zabrać nas z tego świata, kiedy tylko zechce i może zrobić to na rozmaite sposoby. Nawet w wielkich cierpieniach zadawanych z powodu wiary w Jezusa Chrystusa! W świetle Biblii widać wszakże, że sposób, w jaki umieramy, nierzadko ma związek z tym, jak żyjemy.

Śmierć człowieka bezbożnego, to zawsze wielka tragedia, ponieważ oznacza - mówiąc biblijnym językiem - jego odejście na kaźń wieczną. Czy umiera w przyjaznych okolicznościach, otoczony troską lekarzy i najbliższych, czy też tonie w szambie, jak wspomniani dziś nieszczęśnicy, to i tak spotyka go  jego potworne przeznaczenie.

Całkiem inaczej ma się sprawa z umieraniem prawdziwego chrześcijanina. Moment fizycznej śmierci ludzi pojednanych z Bogiem przez wiarę w Pana Jezusa, to powrót do Domu po długiej wędrówce i w tym sensie drogocenna jest w oczach Pana śmierć wiernych jego [Ps 116,15].

1 komentarz:

  1. I rzekł mu: Zaprawdę powiadam ci, dziś będziesz ze mną w raju Luk.23:43
    Powiedział Mesjasz do łotra który Mu zaufał.Najkrótsze wyznanie wiary i zaufania wobec Jezusa Chrystusa z Nazaretu - Bożego Syna.
    I dano każdemu z nich szatę białą, i powiedziano im, aby jeszcze odpoczęli przez krótki czas, aż się dopełni liczba współsług i braci ich, którzy mieli podobnie jak oni ponieść śmierć.Obj.6:11
    Chrystus zabiera swoich przyjaciół i braci-sposoby rozmaite-droga Jedna-DOM.
    Czas się kończy, nadchodzi Game Over!
    HalleluYah!

    OdpowiedzUsuń