Dziś Międzynarodowy Dzień Przeciwko Homofobii [ang. International Day Against Homophobia, IDAHO]. Jest obchodzony co roku z intencją walki z homofobią na pamiątkę wykreślenia 17 maja 1990 roku homoseksualizmu z listy chorób Światowej Organizacji Zdrowia.
Homofobia jak i wszelkie inne fobie obce są ewangelicznemu chrześcijaństwu. Biblijne wzorce zachowań człowieka pobożnego w otoczeniu bezbożnych w żadnym razie nie propagują pogardy i wrogości wobec grzeszników, a tym bardziej nienawiści w stosunku do nich. Za przykład możemy wziąć sprawiedliwego Lota „udręczonego przez rozpustne postępowanie bezbożników, gdyż sprawiedliwy ten, mieszkając między nimi, widział bezbożne ich uczynki i słyszał o nich, i trapił się tym dzień w dzień w prawej duszy swojej” [2Pt 2,7–8]. Nie ma tu śladu żadnej homofobii. Jest poczucie smutku z powodu otaczającego grzechu, wewnętrzna przykrość i z pewnością jest pragnienie, aby jego sąsiedzi nawrócili się do Boga.
Gdy Bóg w odniesieniu do mieszkańców Niniwy zauważył w sercu proroka Jonasza niewłaściwą postawę serca, zadał mu bardzo ważne pytanie: „Czy uważasz, że słusznie jesteś oburzony?” [Jon 4,4]. Co Bóg w tym przypadku chciałby zobaczyć w sercu swojego sługi? Życzliwość i pragnienie ich nawrócenia, a następnie radość, gdy już zmienili swoje postępowanie!
Przyszły czasy, że głosząc Słowo Boże nieraz będziemy stawać pod zarzutem homofobii. Już dość często tak bywa, ponieważ Biblia praktyki homoseksualne nazywa grzechem, a my jesteśmy ludźmi, którzy wierzą Pismu Świętemu, niezależnie od opinii ludzi, jakiekolwiek by mieli pozycje społeczne i tytuły naukowe.
Jednak głoszenie tego, co jest napisane w Biblii nie jest automatycznie żadnym sianiem nienawiści! Bóg miłuje grzeszników i nigdy w nikim nie rozbudza nienawiści do ludzi, którzy błądzą i zmagają się z grzechem. Wręcz przeciwnie! „Bóg zaś daje dowód swojej miłości ku nam przez to, że kiedy byliśmy jeszcze grzesznikami, Chrystus za nas umarł” [Rz 5,8]. Biblia poucza – „Nie gniewaj się na niegodziwych” [Ps 37,1]. Oburzenie nic tu nie da. Potrzebna miłość, prawda i wskazywanie drogi zbawienia.
Gdy obserwuję działaczy walczących z homofobią, gdy słucham ich wypowiedzi, to widzę, że wiele nienawiści jest też po tamtej stronie. Nie ma jej i nigdy nie będzie po stronie Jezusa i prawdziwych jego uczniów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz