07 maja, 2011

Ostry obłęd

Duch Antychryst, owa – tajemna moc nieprawości już działa [2Ts 2,7]. Nie każdy jest tego świadomy, bowiem duch ten przenika i ogarnia ludzkie umysły metodą podstępnych oszustw wobec tych, którzy mają zginąć, ponieważ nie przyjęli miłości prawdy, która mogła ich zbawić. I dlatego zsyła Bóg na nich ostry obłęd, tak iż wierzą kłamstwu, aby zostali osądzeni wszyscy, którzy nie uwierzyli prawdzie, lecz znaleźli upodobanie w nieprawości [2Ts 2,10–11].

 Przykład takiego ostrego już obłędu można zaobserwować odwiedzając Central United Methodist Church w USA. Zasłynął on ostatnio z kampanii społecznej, że bycie gejem lub lesbijką jest darem od Boga.

Pastor tego kościoła mówi: Naprawdę uważamy, że bycie gejem jest darem od Boga i że nie jest to coś, za co trzeba przepraszać, lub czego należy się wstydzić. Większość dowodów naukowych mówi o tym, że ludzie rodzą się ze swą orientacją seksualną i że nie zależy ona od osobistego wyboru. Pełna akceptacja swojej orientacji i tożsamości stanowi klucz do prowadzenia normalnego i zdrowego życia. Zmuszanie ludzi do działania wbrew otrzymanej przez nich od Boga orientacji seksualnej będzie prowadzić do życia w nieładzie. Natomiast pozwolenie im, by żyli w zgodzie ze swą orientacją, prowadzi do pojednania.

 Taki sposób rozumowania w kościele? Nie budziłoby ono większego zdziwienia w środowisku ludzi odrzucających wiarę w Boga i nie czytających Pisma Świętego. Lecz gdy w kościele ktoś zaczyna wygłaszać tego rodzaju rewelacje, to musi szokować. Tak jawnego przemianowania wartości mogą dopuścić się wyłącznie ludzie znajdujący się w stanie jakiegoś obłędu.

Co byśmy powiedzieli o człowieku, który w prezencie otrzymał od rodziców samochód, odwrócił go do góry kołami, wyciął dziurę w podwoziu, zwodował i zaczął ogłaszać, że dostał od nich łódkę? Powiedzielibyśmy, że to jakiś pomyleniec. Niech sobie robi, co chce, ale niech nie twierdzi, że dostał od rodziców łódkę!

 Biada tym, którzy zło nazywają dobrem, a dobro złem, którzy zamieniają ciemność w światłość, a światłość w ciemność, zamieniają gorycz w słodycz, a słodycz w gorycz [Iz 5,20]. Już lepiej, żeby w ogóle nic nie mówili, jeżeli nazywanie rzeczy po imieniu jest dla nich niewygodne czy niebezpieczne.

Nie dziwię się, że ludzie spod znaku tęczowej flagi mówią pozytywnie o swojej orientacji seksualnej, że są z niej dumni i gloryfikują swą miłość, przypisując jej boskie pochodzenie. Cóż innego wypada im powiedzieć? Każdy człowiek ma prawo mówić i robić, co chce, jeżeli nie godzi to w wolność drugiego człowieka.

 Kościół jest jednak powołany do trwania w prawdzie Słowa Bożego i ogłaszania jej światu. Niestety, jak widać na przywołanym przykładzie, może też stać się miejsce głoszenia obłędnych teorii.

5 komentarzy:

  1. A mnie zastanawia jedna rzecz. Przecież apostołowie i Pan Jezus podczas pobytu na Ziemi żyli w czasach, kiedy homoseksualizm był bardziej agresywny, rozbuchany i "normalny" niż dziś. Gdyby rzeczywiście to było normalne zjawisko, to uczniowie Jezusa by o tym napisali w Ewangeliach i Listach - przecież nie dało się wtedy nie zetknąć z nim. A trzeba dodać, że nawet niektórzy filozofowie starożytni greccy i rzymscy nie popierali ówczesnych zachowań seksualnych. Skąd więc teraz taki entuzjazm połączony ze spaczonym patrzeniem na Pismo?

    OdpowiedzUsuń
  2. Polecam bardzo interesującą książkę pastora Berta Clendennena pt Upadek cywilizacji. Ja myślę, że żyjemy w czasie w którym świat przygotowuje się do objawienia się antychrysta. Z przykrością zauważyłem, że w kościołach temat ten jest bardzo bagatelizowany i lekceważony. Ta ignorancja prowadzi do tego, że duch antychrysta przenika do kościołów a nawet za kazalnicę. Polecam uważnej lekturze Upadek cywilizacji - http://www.radiopielgrzym.pl/upadek-cywilizacji.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już nie ma tam linku. Znalazłem nowy :)
      http://clendennen.blogspot.com/2011/09/ksiazka-upadek-cywilizacji-w-wersji-pdf.html

      Usuń
  3. Kolejny obłęd
    http://www.tiqva.pl/tymoteusz/to-co-jest/196-globalizacja-raport-rogera-oaklanda

    OdpowiedzUsuń
  4. W zwiazku z powyższym w wyborach prezydenckich 2o2o wybiorę Rafała T.,którego popiera znaczne grono duchownych KZ.

    OdpowiedzUsuń