Niestałość charakteryzuje ludzi, których Bóg - z wiadomego sobie powodu - wydał na pastwę ich własnych pożądliwości. Dlatego są oni pełni wszelkiej nieprawości, złości, chciwości, nikczemności, pełni są również zazdrości, morderstwa, zwady, podstępu, podłości; potwarcy, oszczercy, nienawidzący Boga, zuchwali, pyszni, chełpliwi, wynalazcy złego, rodzicom nieposłuszni; nierozumni, niestali, bez serca, bez litości [Rz 1,29-31].
Na tle powszechnej chwiejności, stałość w wierze i postawach staje się wielką cnotą! Z ogromnym wzruszeniem myślę w tych dniach o braciach i siostrach, z którymi dwadzieścia pięć lat temu tworzyliśmy nowy zbór zielonoświątkowy w Gdańsku. Z dumą stwierdzam, że dwanaście takich osób wciąż pozostaje w gronie członkowskim Centrum Chrześcijańskiego NOWE ŻYCIE. Uhonorowałem je w trakcie uroczystości jubileuszowych, wręczając im skromne dyplomy, ale nade wszystko dziękuję Bogu z to grono kochanych braci i sióstr. Niezależnie od zmieniających się okoliczności, wiernie trwają z nami w pracy Pańskiej, ćwierć wieku trzymając się swojego zboru.
Nie porzucajcie więc ufności waszej, która ma wielką zapłatę. Albowiem wytrwałości wam potrzeba, abyście, gdy wypełnicie wolę Bożą, dostąpili tego, co obiecał. Bo jeszcze tylko mała chwila, a przyjdzie Ten, który ma przyjść, i nie będzie zwlekał; a sprawiedliwy mój z wiary żyć będzie; lecz jeśli się cofnie, nie będzie dusza moja miała w nim upodobania. Lecz my nie jesteśmy z tych, którzy się cofają i giną, lecz z tych, którzy wierzą i zachowują duszę [Hbr 10,35-39].
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz