Dziś pozwolę sobie przywołać wczorajsze słowa arcybiskupa metropolity warszawskiego, Kazimierza Nycza, na temat zbliżającej się beatyfikacji księdza Jerzego Popiełuszki. Powiedział on między innymi: – Nie możemy cofnąć męczeńskiej śmierci ks. Jerzego, bo za nią stoi zło, ale beatyfikacja jest radosnym wydarzeniem. Zyskujemy pośrednika w modlitwach, orędownika u Boga i wzór do naśladowania.
Jak to się dzieje, że człowiek tak wysoko postawiony, doktor teologii, tak łatwo, bez zmrużenia oka, ignoruje Słowo Boże, które jednoznacznie stwierdza: Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek Chrystus Jezus, który siebie samego złożył jako okup za wszystkich, aby o tym świadczono we właściwym czasie [1Tm 2,5–6].
Pomyślałem sobie, że skoro jeden z ważniejszych hierarchów kościelnych wypowiada słowa tak jawnie sprzeczne z Pismem Świętym, to na pewno jest właściwy czas, aby świadczyć o Jezusie Chrystusie, jako jedynym Pośredniku między Bogiem a ludźmi. Odpowiedział mu Jezus: Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie [Jn 14,6 wg Biblii Tysiąclecia].
Ponieważ Chrystus Pan po zmartwychwstaniu powiedział: A oto Ja jestem z wami po wszystkie dni aż do skończenia świata [Mt 28,20] prawdziwi chrześcijanie nie potrzebują nikogo dodatkowego do załatwiania spraw z Bogiem. Dlatego też może zbawić na zawsze tych, którzy przez niego przystępują do Boga, bo żyje zawsze, aby się wstawiać za nimi [Hbr 7,25].
Nie wiem i nie rozumiem, czyim orędownikiem z chwilą beatyfikacji miałby się stać śp. ksiądz Jerzy. Wiem natomiast z Biblii na pewno, że dla prawdziwych chrześcijan jedynym Orędownikiem przed Bogiem jest nasz Zbawiciel – Jezus Chrystus!
Dzieci moje, to wam piszę, abyście nie grzeszyli. A jeśliby kto zgrzeszył, mamy orędownika u Ojca, Jezusa Chrystusa, który jest sprawiedliwy. On ci jest ubłaganiem za grzechy nasze, a nie tylko za nasze, lecz i za grzechy całego świata [1Jn 2,1–2]. I nie ma w nikim innym zbawienia; albowiem nie ma żadnego innego imienia pod niebem, danego ludziom, przez które moglibyśmy być zbawieni [Dz 4,12].
Pismo Święte wyraźnie naucza, że posługa Syna Bożego, Jezusa Chrystusa, jako doskonałego arcykapłana, jest całkowicie skuteczna i wystarczająca dla naszego zbawienia i uświęcenia. Czyż wobec tego szukając w dostępie do Boga jeszcze innych pośredników nie poddajemy tej prawdy o Jezusie w wątpliwość?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz