Od ośmiu lat ósmy dzień września w Polsce, to Dzień Dobrej Wiadomości. Proklamowany 8 września 2001 roku przez warszawskie, artystyczno – literackie środowisko Salonu 101, ma stanowić coroczny impuls do promowania pozytywnego obrazu Polski i Polaków.
Wspaniały pomysł. Trzeba przełamywać powszechny stereotyp, że zła wiadomość – to dobra wiadomość. Należy podjąć pozytywną walkę z epatowaniem społeczeństwa niemal samymi złymi wiadomościami. Jak? Wyszukując i nagłaśniając to, co dobre!
Idea Dnia Dobrej Wiadomości współgra z duchem Biblii. Pismo Święte deprecjonuje złe wiadomości i odradza nam wsłuchiwania się w nie. Kto postępuje sprawiedliwie i mówi szczerze, kto gardzi wymuszonym zyskiem, kto cofa swoje dłonie, aby nie brać łapówki, kto zatyka ucho, aby nie słyszeć o krwi przelewie, kto zamyka oczy, aby nie patrzeć na zło, ten będzie mieszkał na wysokościach [Iz 33,15–16].
Biblia zachęca do niesienia pociechy poprzez przekazywanie ludowi Bożemu dobrych wiadomości. Pocieszajcie, pocieszajcie mój lud, mówi wasz Bóg! [Iz 40,1]. Mając do przekazania dobrą wiadomość, powinniśmy się uaktywnić. Wyjdź na górę wysoką, zwiastunie dobrej wieści, Syjonie! Podnieś mocno swój głos, zwiastunie dobrej wieści, Jeruzalem! Podnieś, nie bój się! [Iz 40,9]. Dobra wiadomość godna i warta jest tego, by ją rozgłaszać!
W Dniu Dobrej Wiadomości - nawet jeśli nie ma zbyt wiele dobrych wiadomości o samej idei tego święta - postarajmy się więc skoncentrować wyłącznie na tym, co dobrego i pozytywnego dzieje się wokół nas. Spróbujmy o tym opowiedzieć, przekazać te pozytywne informacje napotkanym dziś ludziom. Jeżeli zaś jesteśmy chrześcijanami, to przede wszystkim podzielmy się z kimś Dobrą Nowiną o Jezusie Chrystusie!
Ewangelia głosi, że każdy człowiek, bez względu na to, jak by w życiu nie narozrabiał, może dostąpić odpuszczenia swoich win. Może zostać usprawiedliwiony i może rozpocząć nowe życie, otrzymując z łaski Bożej dar życia wiecznego. Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny [Jn 3,16].
Niesienie ludziom dobrych wieści ma w sobie coś uroczego. O jak piękne są nogi tych, którzy zwiastują dobre nowiny! [Rz 10,15]. Modlę się o to, by przekazywanie dobrych wiadomości tak bardzo się nam spodobało, byśmy te złe ograniczyli już tylko do koniecznego minimum.
Dobra, a nawet bardzo dobra dzisiejsza wiadomość: władze Iranu uwolniły z więzienia chrześcijańskiego pastora! To nie jest dobra wiadomość, ale wspaniała wiadomość! Pan Bóg kolejny raz pokazuje, że nie jest głuchy na modlitwy, ale je wysłuchuje.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci Jezu!