Gdy ludziom w kolejnych rzymskich prowincjach dane było wreszcie poznać prawdę o duchowej rzeczywistości, nawracali się od bałwanów do Boga, aby służyć Bogu żywemu i prawdziwemu i oczekiwać Syna jego z niebios, którego wzbudził z martwych, Jezusa, który nas ocalił przed nadchodzącym gniewem Bożym [1Ts 1,9-10]. Poznali prawdę i prawda ich wyswobodziła z więzów pogańskich wierzeń i obrzędów.
Dzisiaj też diabeł próbuje zaciemniać duchową rzeczywistość. Z tego powodu również wielu nominalnych chrześcijan karmi się kłamstwem i złudzeniami. Podobnie jak niegdyś wymyślili też synowie izraelscy rzeczy niewłaściwe o Panu, Bogu swoim [2Krl 17,9], tak i dzisiejsi chrześcijanie tworzą obraz Boga dostosowany do własnych wierzeń, pragnień i wyobrażeń. Siłą rzeczy nie poruszają się w duchowej rzeczywistości. Dali sobie wmówić, że Bóg jest transcendentny, całkowicie nieosiągalny dla ludzkiej percepcji, a kontakt z Bogiem możliwy jest jedynie za pośrednictwem świętych lub kapłana.
Tymczasem Biblia mówi, że wprawdzie Boga nikt nigdy nie widział, lecz jednorodzony Bóg, który jest na łonie Ojca, objawił Go [Jn 1,18]. Z chwilą przyjścia Syna Bożego na świat w osobie Jezusa Chrystusa, ostateczna rzeczywistość jest już tutaj. Głosimy tedy, jak napisano: Czego oko nie widziało i ucho nie słyszało, i co do serca ludzkiego nie wstąpiło, to przygotował Bóg tym, którzy go miłują. Albowiem nam objawił to Bóg przez Ducha; gdyż Duch bada wszystko, nawet głębokości Boże [1Ko 2,9-10].
Wspominając narodzenie Jezusa Chrystusa w końcu grudnia będziemy świętować objawienie prawdy o duchowej rzeczywistości. Bóg chce, aby każdy poznał Syna Bożego, uwierzył w Niego i miał żywot wieczny. Baczcie, aby was kto nie sprowadził na manowce filozofią i czczym urojeniem, opartym na podaniach ludzkich i na żywiołach świata, a nie na Chrystusie [Kol 2,8].
Wspominając narodzenie Jezusa Chrystusa w końcu grudnia będziemy świętować objawienie prawdy o duchowej rzeczywistości. Bóg chce, aby każdy poznał Syna Bożego, uwierzył w Niego i miał żywot wieczny. Baczcie, aby was kto nie sprowadził na manowce filozofią i czczym urojeniem, opartym na podaniach ludzkich i na żywiołach świata, a nie na Chrystusie [Kol 2,8].
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz