25 grudnia, 2021

Rekolekcje CCNŻ - Trzy świąteczne prezenty

Nie o złoto, kadzidło i mirrę w tytule ostatniego rozważania chodzi. Nawiązując do wczorajszych dwóch celów narodzin Jezusa Chrystusa, John Piper na koniec adwentu przedstawia trzy dary, jakimi w Chrystusie - bardziej świadomie - powinniśmy się teraz cieszyć i z nich korzystać: (1) Skonkretyzowany cel życia, (2) przebaczenie wszystkich grzechów i (3) pomoc Chrystusa Pana w przezwyciężaniu grzechu.

Ażeby już więcej nie grzeszyć
Do serca złożyłem Twe Słowo
[: By grzechu się strzec
I święcie móc żyć
Twe Słowo wciąż w sercu chcę mieć :]

Tak śpiewamy w refrenie jednej z pieśni (Nr 766, Śpiewnik Pielgrzyma). Koniec niewoli grzechu. Uświęcenie życia stało się naszym celem, po tym, jak Chrystus przez wiarę zamieszkał w naszych sercach. Taka jest bowiem wola Boża: uświęcenie wasze, żebyście się powstrzymywali od wszeteczeństwa, aby każdy z was umiał utrzymać swe ciało w czystości i w poszanowaniu, nie z namiętności żądzy, jak poganie, którzy nie znają Boga, aby nikt nie dopuszczał się wykroczenia i nie oszukiwał w jakiejkolwiek sprawie swego brata, gdyż Pan jest mścicielem tego wszystkiego, jak to wam zapowiadaliśmy i zaświadczaliśmy. Albowiem nie powołał nas Bóg do nieczystości, ale do uświęcenia [1Ts 4,3-7]. Odświeżmy i ustawmy sobie ten cel na nowo. Sięgnijmy po ten świąteczny prezent od Zbawiciela i Pana, Jezusa Chrystusa. 

Świętość jest możliwa dla osób, które dostąpiły przebaczenia grzechów i usprawiedliwienia dzięki ofierze złożonej przez Jezusa Chrystusa. Tylko wtedy możemy stać się uczestnikami Bożej natury. Krew Jezusa Chrystusa, Syna jego, oczyszcza nas od wszelkiego grzechu. (...) Jeśli wyznajemy grzechy swoje, wierny jest Bóg i sprawiedliwy i odpuści nam grzechy, i oczyści nas od wszelkiej nieprawości [1Jn 1,7.9]. Przebaczenie jest wielkim darem łaski Bożej, który otrzymujemy przez wiarę w Jezusa Chrystusa. Usprawiedliwieni tedy z wiary, pokój mamy z Bogiem przez Pana naszego, Jezusa Chrystusa [Rz 5,1].

Trzecim prezentem świątecznym, którym możemy się cieszyć z racji przyjścia Syna Bożego na świat w ludzkim ciele, jest pewność Jego pomocy w naszych zmaganiach z grzesznymi pragnieniami i czynami. Gdyby nie Jezus, to walka z grzechem miałaby charakter beznadziejny. Aby walczyć dzielnie i skutecznie, trzeba mieć nadzieję na zwycięstwo, a w razie czego wsparcie kogoś mocniejszego od nas. Biblia zapewnia o skuteczności wsparcia ze strony Jezusa, gdyż Ten, który jest w was, większy jest, aniżeli ten, który jest na świecie [1Jn 4,4]. Niech ta błogosławiona prawdą doda nam otuchy. Dzięki Jezusowi Chrystusowi już nie musimy dawać tyłów w walce z grzechem. Mając Jego wsparcie, zwyciężamy.

Pan, Zbawca mój, jest zwycięzcą w moim życiu
Teraz już nie muszę walczyć z grzechem sam...

1 komentarz:

  1. Przyznaję, że dopiero dzisiaj przeczytałem to rozważanie no i... mam nadzieję, że to kwestia tłumaczenia bo nie zgadzam się - 1. Jezus nie przyszedł po to, by pomóc nam przestać grzeszyć - po to by dać nam nowe życie w uwolnieniu od przymusu grzeszenia. 2. Że towarzyszy nam NADZIEJA, że nasze upadki zostaną nam przebaczone. Towarzyszy nam pewność, wynikająca nam z wiary w Jezusa Chrystusa.

    OdpowiedzUsuń